Jak i kiedy walczyć z chwastami na świętokrzyskich polach?

6 godzin temu
Zdjęcie: Polny mlecz, perz, bylica czy powój to między innymi chwasty, z którymi borykają się nasi rolnicy na polach uprawnych. / Fot. Canva


Perz, polny mlecz, bylica czy powój to między innymi chwasty, z którymi borykają się nasi rolnicy na polach uprawnych. Zdaniem eksperta ze Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego, za ich szybkie rozprzestrzenianie się wini się przede wszystkim brak płodozmianu, uproszczenia w technologii uprawy i stosowanie bron talerzowych. Jak i kiedy skutecznie walczyć z uciążliwymi chwastami?

– Niektóre chwasty wieloletnie, które coraz częściej występują na naszych polach uprawnych i gwałtownie rozprzestrzeniają się na nich, są trudne do eliminacji, ale właśnie teraz, po żniwach, można je skutecznie zwalczać, na ściernisku – mówi Krzysztof Domagała, ekspert ze Świętokrzyskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Modliszewicach.

Do najczęściej występujących na świętokrzyskich polach gatunków chwastów wieloletnich należą: perz adekwatny, ostrożeń polny, mlecz polny, bylica adekwatna oraz powój polny. A za przyczynę ich występowania i rozprzestrzeniania wini się przede wszystkim brak płodozmianu, uproszczenia w technologii uprawy oraz powszechne stosowanie bron talerzowych oraz sekcji talerzy w agregatach uprawowych, które rozdrabniają rozłogi i korzenie chwastów wieloletnich, sprzyjając ich rozmnażaniu.

Jak informuje Krzysztof Domagała, w niektórych uprawach można selektywnie zwalczać chwasty, na przykład perz w roślinach dwuliściennych, poprzez zastosowanie graminicydów. W przypadku ostrożnia polnego można ograniczyć jego występowanie, stosując odpowiednio dobrane herbicydy selektywne dla zbóż, które hamują rozwój części nadziemnej tej rośliny. Niestety, zabiegi te, jak podkreśla ekspert, są rzadko wykonywane przez rolników.

Ekspert ŚODR informuje, iż w praktyce rolniczej najczęściej stosuje się herbicyd systemiczny oparty na glifosacie, aplikowany w okresie pożniwnym, na ściernisko. Po skoszeniu zboża, zaleca się koszenie nieco wyżej, należy odczekać około 2-3 tygodnie, aby chwasty częściowo się zregenerowały, a następnie wykonać zabieg zgodnie z zaleceniami etykiety i instrukcją stosowania. Po zabiegu nie należy wykonywać żadnych prac uprawowych przez kolejne dwa tygodnie, aby herbicyd mógł skutecznie zadziałać – wyjaśnia Krzysztof Domagała.

I dodaje: – Zabieg ten warto przeprowadzić na przykład przed uprawą roślin bobowatych, w których zwalczanie chwastów wieloletnich jest szczególnie trudne. Brak zwalczania, nieskuteczne ograniczanie oraz niewłaściwa uprawa mogą prowadzić do dużego nasilenia występowania chwastów wieloletnich, a w konsekwencji do znacznych spadków plonów.


Idź do oryginalnego materiału