Ireneusz Kwiatkowski 1954-2025

wildmen.pl 7 godzin temu

Z wielkim żalem zawiadamiamy o śmierci naszego kolegi Ireneusza Kwiatkowskiego – właściciela sklepu myśliwskiego Artemix.

Drogi Przyjacielu,
Nie tak dawno, przy naszym tradycyjnym już spotkaniu w Twoim obwodzie pod Janowem Podlaskim powiedziałeś, iż chcesz abym po Twojej śmierci napisał kilka słów o Tobie. Obiecałem Ci to nie przypuszczając, iż będę musiał wywiązać się z tego przyrzeczenia po upłynie tak krótkiego czasu.

Reklama

Poznaliśmy się ponad czterdzieści lat temu. Ja byłem już członkiem naszego związku, a Ty choćby nie myślałeś jeszcze o polowaniu. Po kilku wspólnych wyjazdach do moich łowisk nabrałeś ochoty na zostanie myśliwym. Decyzja, staż, kurs, egzamin i stałeś się pełnoprawnym członkiem Polskiego Związku Łowieckiego.

Doskonale pamiętam nasze polowanie na słonki w moim obwodzie w Choroszczynce. Twoje pierwsze słonki w życiu. Potem były wspólne polowania na rogacze, wypady do Strużyny na dziki, polowanie na głuszce na Białorusi…

Reklama

Łowiectwo miało decydujący wpływ na Twoje życie. Prowadziłeś biuro polowań, a potem wszystkim znany sklep myśliwski „Artemix”.

Byłeś również aktywnym działaczem naszego związku. Reprezentowałeś myśliwych z koła łowieckiego „Żerań” na zjazdach okręgowych, a ostatnio zostałeś delegatem okręgu warszawskiego na zjazd krajowy.

Reklama

Twoja działalność w na tym polu została zauważona i doceniona. Zostałeś odznaczony medalem Zasłużony dla Łowiectwa Warszawskiego oraz Brązowym Medalem Zasługi Łowieckiej.

Po przejściu na zasłużoną emeryturę mieliśmy więcej polować, a Ty miałeś plany zaangażowania się w działalność naszego związku, więc myślę, iż miałeś wielką szansę na srebrny i złoty medal, a może choćby Złom…

Reklama

Dołączyłeś do niestety coraz większej grupy przyjaciół i znajomych polujących już w innych łowiskach. Niech Ci i tam nasz patron św. Hubert darzy.

Spoczywaj w pokoju, a ta nasza wiecznie zielona knieja niech Ci szumi!

Andrzej Krzeski

Idź do oryginalnego materiału