- Przekazaliśmy teren wykonawcy prac, budowa ruszyła - informuje Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia. Dlaczego wnętrze podwórzowe u zbiegu al. Kromera oraz ul. Bydgoskiej i ul. Łąka Mazurska jest tak wyjątkowe?
- Po prostu takiego podwórka jeszcze nie realizowaliśmy - wyjaśnia Katarzyna Galewska, rzeczniczka prasowa spółki Wrocławskie Mieszkania, zarządcy terenu.
Projekt przewiduje m.in. strefę sportową, polanę rekreacyjną, plac zabaw, a choćby wieszaki na pranie. Zakłada też wykorzystanie naturalnych spadków terenu na stworzenie siedmiu ogrodów deszczowych z roślinami hydrofitowymi (jako zagospodarowanie wód opadowych) oraz postawienie, na prośbę mieszkańców, altan tematycznych.
- Projektantka zaplanowała trzy altany: herbarium, winarium oraz rosarium porośnięte odpowiednio ziołami, winoroślą i różami - mówi Katarzyna Galewska. Warto wiedzieć, iż ten unikatowy projekt stworzyła wrocławska architekt, wykładowczyni na Uniwersytecie Przyrodniczym, dr inż. arch. Magdalena Zienowicz.
Jeśli do tego dodamy zachowanie aktualnego charakteru wnętrza i pozostawienie m.in. sznurków na pranie, to otrzymamy bardzo unikatową przestrzeń na miarę oczekiwań mieszkańców. A to wszystko w pobliżu bardzo uczęszczanej al. Kromera.
Projekt powstał w ścisłej konsultacji z mieszkańcami. Ma być przytulnie i zielono. Mimo bliskiego sąsiedztwa mocno uczęszczanej drogi wzdłuż al. Kromera ma się wrażenie przebywania na dużej działce, mimo iż jesteśmy w środku miasta.
Koszt inwestycji to blisko 5,5 mln zł. Zostanie także uporządkowane miejsce zbiórki odpadów, pojawią się pojemniki podziemne. Wykonawca ma 10 miesięcy na realizację prac.