„Gleba i przyjaciele” w Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski

4 dni temu

Z perspektywy gleby pięć wieków dziejów ludzkości ma długość ludzkiego paznokcia – tyle czasu potrzeba, by uformowała się jej warstwa o grubości jednego centymetra. Twórcy wystawy „Gleba i przyjaciele” zachęcają, by porzucić ludzką optykę i otworzyć się na doświadczanie świata i nas samych z perspektywy gleby i jej tytułowych przyjaciół.

„Skupiamy uwagę na tych, którzy są świadomi skutków złego zarządzania glebą, nazywamy ich przyjaciółmi i zapraszamy do wysłuchania ich historii. To nie tylko ludzie, ale przede wszystkim różne inne organizmy zaangażowane w ziemską egzystencję. Interesują nas splątane historie roślin, ludzi i bytów nieludzkich; różne sposoby współbycia ze światem i jego doświadczania; miejsca przecięcia sztuki i praktyk uprawy ziemi oraz opieki nad nią.” – mówią kuratorki wystawy Marianna Dobkowska i Edith Jeřábková.

Deirdre O’Mahony, “The Quickening”, 2023, fot. Tom Flanagan
Deirdre O’Mahony, “The Quickening”, 2023, fot. Tom Flanagan

Pamięć gleby

Gleba nie jest milcząca, a rośliny są świetnymi gawędziarzami. Milena Bonilla od lat wsłuchuje się w ich historie, odkrywa, jak obecność roślin splata się z historią miejsc. Rosnący wokół Zamku krwawnik ma adekwatności tamowania krwawień. Tymczasem od XVIII wieku do końca II wojny światowej mieścił się tu szpital wojskowy.

Mokradła, bagna i torfowiska są archiwami pamięci. Choć dziś wiemy już, iż są cennymi magazynami węgla i ośrodkami bioróżnorodności, w społecznej świadomości uważane są za nieużytki. Bohaterem pracy Gosi Kępy jest bagienny las olszowy. Wykonane przez nią cyjanotypie są barwione bagiennym pigmentem. Promienie słoneczne stopniowo doprowadzą do jego blaknięcia, a w końcu zniknięcia. To samo dzieje się dziś z mokradłami.

Milena Bonilla, „Seed will sprout a flower that does not wither, neither can be put on trial”, z serii „Epistemic Barricades”, 2025, dzięki uprzejmości Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski

Symfonia materii

Mikrofony umieszczone pod łąką albo polem ziemniaków pozwalają usłyszeć życie ziemi. Miliony organizmów pożerają, wydalają, transportują i komunikują się ze sobą. Każdy wydaje unikatowy dźwięk. Im większa orkiestra, tym zdrowsza gleba. Nagrania fundacji Biovision usłyszymy w sąsiedztwie instalacji Eweliny Węgiel Nora, uplecionej ze znalezionych w ziemi korzeni, materii organicznej i elementów, które znalazły się pod ziemią w efekcie działalności człowieka.

Gosia Kępa, „Warsztat glebowy”, 2024, dzięki uprzejmości Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski
Gosia Kępa, „Warsztat glebowy”, 2024, dzięki uprzejmości Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski

Polityka i magia

Wystawa nie unika problemów globalnej polityki żywieniowej i jej wpływu na degradację gleby. Deirdre O’Mahony zorganizowała cykl spotkań irlandzkich farmerów, polityków i naukowców. Ich spisane, a następnie wyśpiewane rozmowy tworzą narrację i ścieżkę dźwiękową filmu The Quickening.

W filmie As Above, So Below artysta i ogrodnik Yoeri Guépin oddaje głos babci – pionierce rolnictwa biodynamicznego, która opowiada o energii nieprzerwanie krążącej pomiędzy glebą, żywnością i ludźmi. Powoduje nią troska, produkcja żywności to jej konsekwencja.

Yoeri Guepin, “As Above So Below”, 2023, kadr z filmu, dzięki uprzejmości Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski
Salka Tiziana, “All Sounds Within”, 2022, kadr z filmu, dzięki uprzejmości Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski

Gleba, owce, człowiek

Przemysłowa hodowla zwierząt jest jednym z głównych czynników degradacji gleby, jednak tradycyjny wypas owiec wspiera bioróżnorodność. Na wystawie znajdziemy grupę prac czeskich artystek, które łączą praktykę artystyczną z wypasem owiec – tkaniny, słuchowisko, film, rysunki i poezję.

Pod ziemię!

Otoczenie Zamku Ujazdowskiego – tereny parku i skarpy warszawskiej – od wielu lat stanowi przestrzeń badań i działań na styku sztuki i ekologii. Projekt Gleba i przyjaciele nawiązuje do wcześniejszych inicjatyw, kontynuując refleksję nad sztuką jako przestrzenią wspólnego doświadczania natury. Po co nam to spojrzenie na siebie spod własnych nóg? Żeby się potknąć i zobaczyć wszystko na nowo. Z gleby.

Idź do oryginalnego materiału