Gdzie są grzyby w Wielkopolsce? Stąd grzybiarze wracają z pełnymi koszykami

Grzybiarze poszukują nowych polanek i zagajników zapełnionych grzybami. W Wielkopolsce zyskały popularność konkretne miejsca, w których okazów jest na pęczki. Z powodu tak dużej ilości każdy przyniesie pełen koszyk i to choćby w lipcu.

Grzyby potrzebują do wzrostu dużej wilgotności powietrza i ciepła. Niektórzy grzybiarze twierdzą, iż na ich wysyp mają wpływ również fazy Księżyca, choć nie potwierdzono tego naukowo. Tak naprawdę najwięcej okazów możemy spotkać w lasach we wrześniu i w październiku, ponieważ wtedy sprzyja im pogoda.

Warto przeszukiwać zarówno lasy liściaste, iglaste, jak i mieszane. Ze względu na duże zalesienie, w Wielkopolsce można natrafić na wiele gatunków i to nie tylko w sezonie.

Maj był deszczowy, wilgotny i wystarczająco ciepły, dlatego już w czerwcu pojawiły się głównie grzyby, tj. maślaki, prawdziwki, koźlarze i podgrzybki. W związku z tym w lipcu istnieje szansa na uzbieranie pełnego koszyka okazów.

W Wielkopolsce natrafimy na następujące grzyby: kurki, maślaki, borowiki, prawdziwki, podgrzybki, czubajki, kanie i koźlarze. Nie brakuje też trujących okazów, dlatego lepiej nie zbierać tych, co do których mamy wątpliwości. Możemy też zweryfikować je w najbliższej stacji sanitarno-epidemiologicznej.

Jakie są zatem najlepsze miejsce na lipcowe grzybobranie w Wielkopolsce? Oto lista:

• Puszcza Notecka - bardzo rozległe lasy, które zaczynają się w Skwierzynach na zachodzie, a kończą w Obornikach i Rogóźnie na wschodzie;
• Nowy Tomyśl, Zbąszyń, Miedzichowo - do lasów w tych rejonie dojedzie się autostradą A2 w kierunku Tomyśla lub Trzciela;
• Puszcza Sieraków - grzybiarze polecają Dębogórę, Dzierżążno, Smolarnie i Kaczory;
• Babki - pow. poznański;
• Czerniejewo i Ludwikowo - pow. gnieźnieński;
• Powidz - pow. słupecki;
• Murzynówko - pow. średzki;
• Ostrolesie - pow. szamotulski;
• Przedborowo - pow. ostszerzowski;
• Miedzichowo - pow. nowotomyski.