Fontanna na placu Axentowicza miała być już naprawiona. I co? I nic

1 rok temu

Zarząd Zieleni Miejskie obiecał, iż fontanna na placu Axentowicza zostanie naprawiona najpóźniej na przełomie lutego i marca tego roku. Marzec powoli zbliża się do końca, a fontanna, jak była zniszczona, taka pozostała.

Do zniszczenia fontanny na placu Axentowicza doszło w połowie listopada 2022 roku. Na plac wjechał ciężki samochód z podnośnikiem, który miał naprawić latarnię. Następnie pod samochodem nawierzchnia się zapadła, zostawiając dużą wyrwę. Zarząd Zieleni Miejskiej obiecał jak najszybsze przeprowadzenie naprawy. ZZM deklarował, iż zajmie to około trzech miesięcy.

– Wszystkie materiały, które mają posłużyć do naprawy, zostały już zamówione. W związku z tym naprawy możemy się spodziewać w lutym bądź marcu. To też w zależności jakie warunki pogodowe wówczas będą panować – zapewniał pod koniec listopada Łukasz Pawlik wicedyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.

Po czterech miesiącach od zniszczenia fontanny, postanowiliśmy sprawdzić, czy ZZM dotrzymał deklarowanego terminu naprawy. Aby nie trzymać Państwa w niepewności, możemy napisać, iż naprawa fontanny to przez cały czas pieśń przyszłości. Miejsce zostało jedynie przykryte metalowymi płytami, dla celów bezpieczeństwa osób korzystających z placu.

miejsce po fontannie na plac Axentowicza
1 z 7

fot. KRKnews

Udało się za to zabezpieczyć plac przed powtórką z listopadowego wypadku. ZZM zmienił zamontował słupki na alejkach prowadzących na plac, w ten sposób, aby nie mozna było na niego wjechać autem.

do momentu wypadku nie było informacji o zakazie wjazdu na plac. Teraz pojawiły się fizyczne blokady, fot. KRKnews

Plac Axentowicza został oddany do użytku w sierpniu ubiegłego roku. Jego rewitalizacja kosztowała miasto około 4 mln złotych. Koszty naprawy fontanny poniesienie firma, który doprowadziła do jej uszkodzenia.

(JS)

Idź do oryginalnego materiału