Sylwester zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim rosnące zainteresowanie fajerwerkami. Choć są one popularnym elementem świętowania, ich użycie wymaga znajomości przepisów oraz zasad bezpieczeństwa, aby uniknąć wypadków i problemów prawnych.
Obecne regulacje w Polsce określają, iż odpalanie fajerwerków jest dozwolone wyłącznie 31 grudnia i 1 stycznia. W pozostałe dni roku używanie materiałów pirotechnicznych w miejscach publicznych jest zakazane, a złamanie tych zasad grozi mandatem od 100 do 500 złotych. W przypadku poważniejszych naruszeń sprawa może trafić do sądu, gdzie mogą zostać nałożone bardziej dotkliwe kary, takie jak ograniczenie wolności czy grzywna.
Sprzedaż fajerwerków również podlega rygorystycznym regulacjom. Materiały pirotechniczne mogą być sprzedawane wyłącznie osobom pełnoletnim, a sprzedaż osobom niepełnoletnim jest przestępstwem, za które grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Nowe regulacje i ich wpływ na społeczeństwo
W odpowiedzi na rosnące obawy o dobrostan zwierząt, bezpieczeństwo publiczne i ochronę środowiska, realizowane są prace nad nowelizacją ustawy o ochronie zwierząt, która może wprowadzić zakaz używania fajerwerków przez osoby prywatne. Jednym z proponowanych rozwiązań jest zakaz stosowania wyrobów pirotechnicznych klasy F2 i F3, które generują hałas sięgający choćby 190 decybeli. Tak wysoki poziom dźwięku jest szczególnie szkodliwy dla zwierząt domowych i dzikich, powodując u nich stres, lęk, a choćby urazy zdrowotne.
Dodatkowym problemem jest zanieczyszczenie powietrza generowane przez wybuchy fajerwerków. Eksplozje uwalniają szkodliwe pyły, które są niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i zwierząt. Proponowane przepisy zakładają surowe kary za naruszenie zakazu, w tym mandaty do 5 tys. złotych oraz nawiązki na rzecz organizacji chroniących zwierzęta.
Alternatywy i kompromisy
Nie wszystkie projekty zakładają całkowity zakaz fajerwerków. Przykładem są propozycje wprowadzenia stref wolnych od pirotechniki, które miałyby obejmować obszary szczególnie wrażliwe, takie jak rezerwaty przyrody, ogrody zoologiczne czy tereny wokół schronisk dla zwierząt. Takie rozwiązania wzorowane są na praktykach stosowanych w Niemczech, gdzie ograniczenia w używaniu fajerwerków w określonych miejscach pomagają zminimalizować negatywny wpływ na zwierzęta i środowisko, jednocześnie pozwalając na kontynuowanie tradycji na innych obszarach.
W obliczu negatywnych skutków używania fajerwerków coraz więcej miast i organizacji decyduje się również na alternatywne formy świętowania. Pokazy laserowe czy dronowe stają się popularnym zamiennikiem, oferując spektakularne widowiska bez generowania hałasu i zanieczyszczeń.
Przedstawiciele branży pirotechnicznej podkreślają, iż wprowadzenie całkowitego zakazu fajerwerków mogłoby mieć katastrofalne skutki dla sektora. W Polsce działa około 25 tys. firm związanych z produkcją i dystrybucją materiałów pirotechnicznych, zatrudniających ponad 35 tys. osób. Roczne obroty branży szacuje się na około 700 mln złotych.
Branża jest otwarta na dialog i proponuje kompromisowe rozwiązania, takie jak ograniczenie użycia fajerwerków w newralgicznych lokalizacjach, co pozwoliłoby chronić zwierzęta, jednocześnie utrzymując tradycję obchodów sylwestra.
Jak to wygląda w Europie?
W Niemczech sprzedaż fajerwerków jest legalna wyłącznie od 28 grudnia do 31 grudnia, a ich używanie dozwolone jest jedynie w Sylwestra i Nowy Rok. W wielu miastach, takich jak Berlin czy Monachium, wprowadzono dodatkowe ograniczenia, zakazując odpalania fajerwerków w centrach miast i wyznaczonych obszarach ze względu na bezpieczeństwo oraz ochronę zabytków.
W Wielkiej Brytanii fajerwerki można odpalać codziennie od godziny 7:00 do 23:00, z wyjątkami podczas takich okazji jak sylwester, Bonfire Night czy Diwali. Strzelanie petardami w miejscach publicznych jest zabronione i dozwolone jedynie na terenie własnej posesji lub podczas zatwierdzonych imprez publicznych.
W Hiszpanii regulacje różnią się w zależności od regionu. W niektórych miejscach wprowadzono częściowe zakazy używania materiałów pirotechnicznych, zwłaszcza w obszarach o wysokim ryzyku pożarowym lub w pobliżu schronisk dla zwierząt. W wielu regionach realizowane są prace nad ujednoliceniem przepisów i wprowadzeniem bardziej restrykcyjnych ograniczeń.