Na wyspie Jicarón u wybrzeży Panamy żyje populacja kapucynek (Cebus capucinus imitator) o niezwykłych zdolnościach i osobliwych zwyczajach. Małpy te są monitorowane od 2017 roku przez 85 fotopułapek. Sprzęt został zainstalowany po tym, jak zauważono, iż kapucynki te używają kamieni do rozłupywania twardych owoców, orzechów i skorupiaków. W 2022 roku, szukając na nagraniach kolejnych dowodów na wyrafinowane wykorzystanie kamienia, naukowcy natknęli się na dziwne zachowanie kapucynek, którego wcześniej nie widzieli. Fotopułapka zarejestrowała młodego samca niosącego na grzbiecie niemowlę wyjca (Alouatta palliata coibensis).
Na początku naukowcy myśleli, iż to przypadek i iż dotyczy jednego osobnika, który faktycznie jest trochę dziwny. Ale potem okazało się, iż ten młody samiec, nazywany Joker, porwał co najmniej cztery młode wyjce w ciągu czterech miesięcy, czasami trzymając je przez ponad tydzień. Co więcej, towarzysze Jokera podchwycili trend i również zaczęli porywać młode wyjce. Naukowcy nie mają pojęcia, dlaczego kapucynki porywają młode wyjce. Według nich, przyczyną może być nuda wśród „nastolatków” kapucynek.
Wyniki obserwacji ukazały się na łamach pisma „Current Biology” (DOI: 10.1016/j.cub.2025.03.056). Badania przeprowadzili naukowcy z Max Planck Institute of Animal Behavior (MPI-AB) w Niemczech, Smithsonian Tropical Research Institute (STRI) w Panamie, Universidad del Rosario w Kolumbii i Ithaca College w Stanach Zjednoczonych.
Nowa tradycja
Wyspa Jicarón leży na Pacyfiku u wybrzeży Panamy i stanowi część Parku Narodowego Coiba. Izolacja wyspy od lądu sprawia, iż jest ona naturalnym laboratorium dla naukowców obserwujących zachowanie małp. Ich badania przyciągnęły uwagę całego świata, gdy zaobserwowano, iż niektóre kapucynki zaczęły używać kamieni do rozłupywania kokosów i krabów, co określono w mediach, jako „wejście w epokę kamienia łupanego”.
Wykorzystanie kamieni wydawało się ograniczone tylko do niektórych osobników z wyspy Jicarón i nie zostało przejęte przez inne populacje czy na sąsiednich wyspach. Zaintrygowało to naukowców na tyle, iż zainstalowali fotopułapki w tym obszarze. Mieli nadzieję zarejestrować więcej przykładów użycia kamieni, ale kamery uchwyciły inny trend. Fotopułapki zarejestrowały, jak samce kapucynek noszą na grzbiecie młode wyjców.
Znane są przypadki, gdy dojrzałe samice małp adoptują porzucone młode innych gatunków, co może być sposobem na ćwiczenie opieki nad młodymi. Ale na wyspie Jicarón młode innych gatunków były widziane z niedojrzałymi samcami. Co więcej, samce zamiast adoptować porzucone niemowlęta, zwyczajnie porywały je ich rodzicom. Trend ten zapoczątkował jeden osobnik – Joker, ale jego koledzy gwałtownie skopiowali jego zachowanie.
Porwania
Na pierwszy przypadek porwania natknęła się Zoë Goldsborough z MPI-AB. Zaintrygowana niespotykanym wcześniej zachowaniem przeszukała nagrania zarejestrowane przez wszystkie kamery rozmieszczone na wyspie. Znalazła cztery różne młode wyjce, które były noszone przez kapucynki.
– Na początku myśleliśmy, iż to może być adopcja – przyznała Goldsborough. Jednak ta interpretacja miała pewien problem, bo adopcji prawie zawsze dokonują samice. – Fakt, iż samiec nosił te młode, był ważnym elementem układanki – dodała.
Dalsze analizy nagrań z fotopułapek zaowocowały odkryciem serii zdjęć i filmów, które zostały zarejestrowane pięć miesięcy po pierwszym incydencie z Jokerem. Widać na nich kolejne młode wyjców noszone przez kapucynki. Badacze początkowo myśleli, iż to znowu Joker, ale potem okazało się, iż osobliwe zachowanie rozprzestrzeniło się na cztery inne kapucynki — wszystkie młode samce.
W ciągu 15 miesięcy te pięć kapucynek porwało 11 młodych wyjców i nosiło je przez okres do dziewięciu dni. Nagrania z kamer pokazywały młode wyjce czepiające się grzbietów lub brzuchów swoich porywaczy, którzy wydawali się zajmować swoimi sprawami.
– Nagrania opowiadają nam fascynującą historię jednego osobnika, którego zachowanie z coraz większą szybkością przejmowały inne młode samce – powiedział Brendan Barrett z MPI-AB. Autorzy opisują, iż zachowanie to rozprzestrzeniło się w populacji poprzez uczenie się, obserwacje. Podobne trendy dostrzeżono też u innych zwierząt, chociażby u orek, które „ozdabiały” swoje głowy „kapeluszami” z martwych ryb (więcej na ten temat w tekście: „Kapelusze” z łososia znów w modzie. Wśród orek wraca trend sprzed blisko 40 lat).
Wszystkiemu winna nuda?
Jednak implikacje kapucyńskiej mody są bardziej poważne. Wyjce, wszystkie w wieku poniżej czterech tygodni, najwyraźniej zostały porwane. Co prawda nie ma nagrań porwania, ale udokumentowano kapucynki uniemożliwiające ucieczkę młodym wyjcom. Na nagraniach widać również rodziców wyjców szukających i nawołujących swoje niemowlęta w koronach drzew. Dorosłe wyjce ważą prawie trzy razy więcej niż kapucynki, więc porwanie ich młodych wiąże się ze sporym ryzykiem, ale nie wiadomo, w jaki sposób kapucynki dokonują porwań. Te dwa gatunki mają różne diety i rzadko konkurują ze sobą. Wyjce na wyspie Jicarón są zagrożone wyginięciem i wydaje się, iż kapucynki mogą się do tego przyczynić.
Co najmniej cztery wyjce nie przeżyły, ale badacze podejrzewają, iż taki sam los spotkał pozostałe. – Kapucynki nie zrobiły krzywdy niemowlętom, ale nie były w stanie zapewnić im mleka, którego potrzebują do przeżycia – wyjaśniła Goldsborough.
Badania te są pierwszymi, w których udokumentowano coś na kształt tradycji kulturowej, gdzie zwierzęta wielokrotnie porywają młode innego gatunku bez żadnych wyraźnych korzyści dla siebie. Samce nie zjadają młodych wyjców, nie bawią się nimi i nie otrzymują więcej uwagi od swoich towarzyszy z grupy, gdy je noszą na grzbietach. – Pokazujemy, iż zwierzęta mają również zdolność do rozwijania tradycji kulturowych bez wyraźnych funkcji, ale z destrukcyjnymi skutkami dla otaczającego je świata – zauważył Barrett.
Badacze przede wszystkim chcieli ustalić, skąd się wzięły takie zachowania? W publikacji przyznali, iż kapucynki, które używały kamieni do wydobywania pokarmów, to wyłącznie samce, tak jak w przypadku porywania młodych wyjców. To sugeruje, iż te dwie społecznie wyuczone tradycje mogą wynikać z tego samego źródła: nudy.
– Przetrwanie na Jicarón wydaje się łatwe. Nie ma tam drapieżników i jest słaba konkurencja, co oznacza, iż kapucynki mają dużo czasu i kilka do roboty. Wydaje się, iż to „luksusowe” życie stworzyło warunki, w których te zwierzęta społeczne stają się innowatorami. Ta nowa tradycja pokazuje nam, iż potrzeba nie musi być matką wynalazków. Dla inteligentnej małpy żyjącej w bezpiecznym, a może choćby mało stymulującym środowisku, nuda i wolny czas mogą być wystarczające – powiedziała Meg Crofoot z MPI-AB, jedna z założycielek projektu.
Źródło: Max Planck Institute of Animal Behavior, NewScientist, IFLScience, fot. Brendan Barrett / Max Planck Institute of Animal Behavior