Początek czerwca to idealny czas na zbiory dziko rosnących ziół, które nie tylko wzmacniają organizm, ale też świetnie sprawdzają się w domowej kuchni i naturalnej apteczce. Bluszczyk kurdybanek, babka lancetowata, pokrzywa, podbiał czy skrzyp polny – te niepozorne rośliny skrywają ogromne adekwatności prozdrowotne, a do tego rosną na łąkach, przy drogach i w ogródkach.
Bluszczyk kurdybanek to niepozorne, ale niezwykle wszechstronne zioło o cennych adekwatnościach leczniczych, które przez wieki wykorzystywano zarówno w kuchni, jak i w medycynie ludowej. Dzięki obecności olejków eterycznych, flawonoidów, garbników i witaminy C działa silnie przeciwzapalnie, przeciwbakteryjnie i antyoksydacyjnie. Wspomaga leczenie infekcji górnych dróg oddechowych, takich jak kaszel, zapalenie gardła czy zatok, a także dolegliwości układu pokarmowego – poprawia trawienie, łagodzi niestrawność, wzdęcia i kolki. Kurdybanek wspiera także oczyszczanie organizmu, stymulując pracę wątroby i nerek, działa moczopędnie, a tym samym pomaga usuwać toksyny z organizmu.
Stosowany zewnętrznie przyspiesza gojenie ran, łagodzi stany zapalne skóry, trądzik i wypryski. Może być również pomocny w łagodzeniu bólu reumatycznego i przy dolegliwościach ze strony pęcherza moczowego.
Rośnie pod płotem. To dawna przyprawa o silnym działaniu przeciwzapalnym i przeciwbakteryjnym
W maju i na początku czerwca wciąż jeszcze można spotkać na łąkach i nieużytkach mniszka lekarskiego. Wszystkie jej części – liście, kwiaty i korzeń – są cenne i znajdują zastosowanie w ziołolecznictwie. Roślina ta kwitnie od wiosny do jesieni, a dzięki charakterystycznemu pokrojowi i żółtym kwiatostanom łatwo ją odróżnić od podobnych gatunków, takich jak mlecz czy jastrzębiec.
Korzeń mniszka działa żółciopędnie, przeczyszczająco i moczopędnie, wspomagając wątrobę i układ pokarmowy. Liście to źródło witamin i minerałów, które ułatwiają trawienie i wzmacniają organizm. Kwiaty, dzięki zawartości polisacharydów, wpływają korzystnie na odporność i wykazują adekwatności przeciwzapalne. Mniszek może obniżać poziom cukru we krwi, łagodzić infekcje dróg oddechowych i wspierać regenerację wątroby – choć osoby z kamicą żółciową powinny stosować go ostrożnie.
Tradycyjnie z kwiatów mniszka przygotowywano tzw. „majowy miodek” – syrop o miodowym aromacie i prozdrowotnym działaniu, wykorzystywany przy przeziębieniach, problemach trawiennych i osłabieniu. Choć dziś często traktowany jako chwast, mniszek wciąż pozostaje skutecznym i uniwersalnym składnikiem naturalnej terapii. Więcej o jego adekwatnościach leczniczych i przepisach z wykorzystaniem tego surowca piszemy poniżej.

Kolejnym ziołem, po które możemy sięgnąć w maju jest babka lancetowata (Plantago lanceolata L.), czyli popularna roślina lecznicza, znana z działania łagodzącego na drogi oddechowe i skórę. Jej smukłe liście wykorzystywane są w leczeniu kaszlu, podrażnień gardła oraz drobnych stanów zapalnych skóry. Roślina zawiera cenne substancje aktywne, takie jak aukubina, śluzy roślinne, flawonoidy i garbniki, które wspierają naturalne mechanizmy obronne organizmu.

Dzięki oficjalnej monografii Europejskiej Agencji Leków (EMA), babka lancetowata uznana została za tradycyjny, bezpieczny lek ziołowy, którego skuteczność potwierdzono długoletnim stosowaniem. Choć nie zaleca się jej stosowania w ciąży i podczas karmienia piersią, a także u osób uczulonych, EMA nie odnotowała znanych skutków ubocznych ani interakcji z innymi lekami. Roślina ta jest powszechnie spotykana w Europie i Azji, a jej liście najlepiej zbierać od maja do lipca, susząc je w cieniu, by zachować ich adekwatności.
Skrzyp polny to roślina znana ze swoich adekwatności wzmacniających i regenerujących – bogata w krzemionkę, wspiera zdrowie skóry, włosów, paznokci oraz kości. Działa moczopędnie, dlatego często stosuje się go w terapiach oczyszczających i przy problemach z układem moczowym. Ma również działanie przeciwzapalne i ściągające. Zbiera się go od czerwca do sierpnia, ścinając zielone, nierozgałęzione pędy boczne, które następnie suszy się w cieniu. Skrzyp wykorzystywany jest głównie w naparach, kąpielach ziołowych i jako składnik naturalnych kosmetyków.

Krwawnik pospolity to dziko rosnące zioło, które spotkamy na łąkach, przy drogach i skrajach lasów w całej Polsce. Kwitnie od czerwca do września, przyciągając owady drobnymi białymi lub różowawymi kwiatami. Od wieków ceniony w medycynie ludowej, dziś potwierdzony badaniami – wykazuje działanie przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, rozkurczowe i żółciopędne. Zawiera m.in. olejki eteryczne, flawonoidy, garbniki i witaminę C. Pomaga w dolegliwościach trawiennych, łagodzi stany zapalne i wspiera gojenie ran. W kuchni można wykorzystać młode liście jako aromatyczny dodatek do sałatek, jajecznicy czy zup. Napar z krwawnika sprawdzi się zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie – choć u osób wrażliwych może wywołać reakcję alergiczną.

Pokrzywa to jedna z najcenniejszych roślin leczniczych, znana już w starożytności. Współczesne badania potwierdzają jej skuteczność w łagodzeniu objawów reumatyzmu, alergii, cukrzycy czy problemów trawiennych. Bogata w witaminy C, K, B2, B5 i mikroelementy – m.in. żelazo, wapń, magnez i cynk – wspiera odporność i przemianę materii. Z młodych liści przygotowuje się napary i soki, które działają moczopędnie, przeciwzapalnie i oczyszczająco. Pokrzywa sprawdza się także w kuchni – jej młode pędy można jeść jak szpinak – oraz w kosmetyce. Płukanki i wcierki z pokrzywy wzmacniają włosy, redukują łupież i łojotok. Najlepszy czas na zbiór to wiosna – od marca do maja, gdy roślina jest najbogatsza w składniki aktywne, ale młode pędy można zbierać do jesieni.
