W poszukiwaniu jedzenia są w stanie opuścić leśne ostępy i zapuścić się bliżej ludzkich zabudowań. Ich działalność coraz częściej można zauważyć na obrzeżach miasta. W tym tygodniu stado dzików postanowiło wkroczyć na murawę klubu z Sanki.
– Nasze boisko rezerwowe, któremu ostatnio poświęciliśmy wiele pracy, aby zapewnić dobre warunki do trenowania, zostało zdewastowane przez dziki — pisze na swoim facebookowym profilu Sankowia. Patrząc na to, co zostało z murawy, można wywnioskować, iż zwierzęta raczej nie są wielkimi fanami piłki nożnej.
By do podobnych sytuacji nie dochodziło w przyszłości, klub chciałby ogrodzić murawę. Problem jednak w tym, iż finansowo nie jest w stanie w całości udźwignąć takiej inwestycji. Zarząd zwrócił się mieszkańców i kibiców z prośbą o wsparcie. – Będziemy potrzebować siatki ogrodzeniowej (wysokość 1 m, najlepiej powlekana PCV, długość ok. 100 metrów) oraz słupów/rur. jeżeli ktoś z Was jest w stanie nam pomóc, prosimy o kontakt: e-mail: sankowia@interia.pl lub poprzez profil na facebooku — proszą w swoich mediach społecznościowych