Dwie wieże kwiatowe podarowane przez świnoujskich ogrodników

swinoujskie.info 1 tydzień temu

Dwie duże wieże kwiatowe stanęły przy skrzyżowaniach ulicy Wojska Polskiego z Matejki i Malczewskiego. W obu rośnie 300 sztuk pięknych chryzantem, które bezpłatnie przekazali miastu właściciele Centrum Ogrodniczego w Łunowie Paweł i Daniel Bachryj.

W obu wieżach, podobnie, jak w innych w naszym mieście, rosły wcześniej pelargonie i ozdobne rośliny liściaste. Jedna stała na Placu Kościelnym, druga przy Galerii Corso. Pierwszą trzeba było usunąć z uwagi na trwającą tam inwestycję. Druga była uszkodzona i podczas załadunku przewróciła się. Do końca nie wiadomo, co było przyczyną tego uszkodzenia. Niewykluczone, iż mógł ją potrącić któryś z dostawczych samochodów.

W związku ze zbliżającym się okresem jesienno – zimowym, w którym liczba roślinnych ozdób w mieście jest zwykle ograniczona, obie wieże miały zostać opróżnione z kwiatów i trafić do urzędowego magazynu, a na ulicach naszego miasta pojawić się znowu wiosną – z nowymi nasadzeniami. Pracownicy świnoujskiej firmy ogrodniczo – handlowej „Mój ogród” Małgorzaty Gawrońskiej, którzy pracowali przy ich przestawianiu, przyczynili się do tego, iż zamiast do magazynu wieże zapełniły się nowymi kwiatami.

– Pani Małgorzata zadzwoniła do pana Pawła Bachryja, którego firma ma specjalny samochód z podnośnikiem z prośbą, aby pomógł jej w transporcie – opowiadają pracownicy Wydziału Infrastruktury i Zieleni Miejskiej Urzędu Miasta Świnoujście.

Pan Paweł przewiózł wieże i zaproponował, iż może bezpłatnie przekazać miastu chryzantemy ze swojego centrum ogrodniczego Ktoś może powiedzieć, iż to tylko „kilka kwiatków”. Przyjmując jednak średnią cenę jednej doniczki chryzantem choćby tylko 10 złotych i pomnożyć to razy 300 sztuk, to już wychodzi wcale niemała kwota. Poza tym liczy się jeszcze coś więcej, niż pieniądze – zachowanie pana Pawła. Przecież nie musiał dawać tych kwiatów miastu… Mało tego, jeszcze za darmo przewiózł obie wieże w nowe miejsca. Podziękowania należą się także pani Małgorzacie Gawrońskiej, od której telefonu do pana Pawła wszystko się zaczęło.

Jej pracownicy nieodpłatnie naprawili uszkodzone wieże, w obu posadzili nowe kwiaty, zadeklarowali też, iż będą o nie dbać.

WIZ UM Świnoujście

Idź do oryginalnego materiału