Drzewa w koneckim parku stanowią niebezpieczeństwo? Czytelnik interweniuje

19 godzin temu

Trwające lato przynosi niespokojną pogodę. Wielu dniom ostatnich tygodni towarzyszyły burze, porywiste wiatry oraz deszcz. Na te warunki atmosferyczne reagowały drzewa – strażacy wielokrotnie usuwali je z jezdni, ale gałęzie oraz konary łamały się także w Parku Miejskim w Końskich. O niepokojących zdarzeniach alarmuje jeden z naszych czytelników z miasta Końskie, podesłał on także serię zdjęć, które publikujemy poniżej.

Według naszego informatora poniższe zdjęcia pochodzą z początku trwającego tygodnia:

Na fotografiach widzimy ułamane konary, drzewa które ucierpiały najpewniej na skutek wichury, ale i których stan przed nią z pewnością nie był dobry. Na zdjęciach są jednak i równo obcięte rośliny, a zatem możemy założyć, iż fotografie były najpewniej zrobione już w trakcie porządkowania tego miejsca przez miejskie służby.

Nasz czytelnik wyraża obawę o bezpieczeństwo w przyszłości spacerowiczów, szczególnie osób starszych i dzieci:

Dwa dni temu, spacerując z rodziną, zauważyłem powalone, spróchniałe drzewa oraz konary bardzo dużych rozmiarów, które spadły bezpośrednio na ścieżkę uczęszczaną przez dzieci i osoby starsze – ale nie tylko. Sądząc po tym, co zobaczyłem, wystarczyła chwila, by doszło do tragedii (zdjęcia w załączniku).
Idąc głównymi alejkami koneckiego parku, nietrudno zauważyć, iż bezpośrednio nad nimi wiszą ogromne, uschnięte konary starych drzew. Ścieżki te są każdego dnia uczęszczane przez mieszkańców. Około miesiąc temu ogromne drzewo przewróciło się w pobliżu Pałacu Ślubów, tuż przy głównej alejce.

Czy ktokolwiek kontroluje stan drzew i gałęzi w koneckim parku? Z tego, co widać gołym okiem (nie trzeba być specjalistą), wygląda na to, iż nie. Bardzo proszę o interwencję w tej sprawie. Uważam, iż nie należy lekceważyć problemu, który realnie zagraża życiu i zdrowiu mieszkańców.

Sytuacja starych i nie do końca zdrowych drzew w Parku Miejskim jest jednak nieco bardziej skomplikowana. Kiedy kilka lat temu odbywała się wielka rewitalizacja tego miejsca wielu mieszkańców protestowała na skutek skali zapowiadanej wycinki drzew. Doszło do rozmów na linii mieszkańcy – gmina Końskie – wykonawca. W nich ustalono, iż część z zaplanowanych do wycięcia drzew pozostanie. Jednak już wtedy wykonawcy poddawali w wątpliwość ich stan.

Miejmy nadzieję, iż obecne sytuacje w parku mimo wątpliwości naszego czytelnika będą tylko wyjątkiem.

Idź do oryginalnego materiału