Drony nad naszymi polami już latają

Do czego potrzebny jest dron w rolnictwie? Można się było przekonać podczas prezentacji bezzałogowca w akcji nad polami w Modliszewicach. Jak mówią eksperci taki sprzęt za kilka lat będzie już w każdej wsi.

Dron rolniczy to urządzenie, które w tej chwili mocno odciąża rolników i bardzo ułatwia im pracę. W krajach na zachodzie Europy i na świecie jest już w standardowym wyposażeniu rolników.

O tym, jakie prace może wykonać w gospodarstwach rolniczych dzięki drona, opowiedział Andrzej Bajba, kierownik firmy Agrodron, która świadczy usługi dronami rolniczymi.

– Dron rolniczy może wykonać wiele bardzo ważnych zadań w rolnictwie. Trzeba jednak pamiętać, iż dron to nie zabawka, stąd do jego zastosowania i nawigacji potrzebna jest odpowiednia wiedza. Jego praca polega na tym, iż operator ustawia jego misję, parametry i bezzałogowiec sam pracę wykona. Sam poleci i sam przyleci i zadokuje – wyjaśnia Andrzej Bajba.

Jak tłumaczy ekspert, ta maszyna bardzo przyda się na przykład do oprysków w polu, w sadzie, potrafi choćby cieniować, czyli zaciemniać szklarnie.

Fot. Marzena Smoręda

Opryski na polach przy pomocy drona wykonywane są wyłącznie środkami biologicznymi.

– Dlatego, iż polskie prawo nie zezwala na stosowanie środków chemicznych. Z naszej wiedzy jednak wynika, iż w niektórych krajach Unii Europejskiej jest to już dopuszczone – wyjaśnia.

Jak mówi Andrzej Bajba, dron to przede wszystkim oszczędność czasu i pieniędzy w gospodarstwie.

– Używając drona oszczędzamy paliwo, nie niszczymy upraw, wjeżdżając w pole dużym opryskiwaczem, prace wykonujemy w zasadzie bez względu na pogodę i porę dnia, a choćby w nocy. Dron pozwala też na oszczędność wody.

Obsługa drona nie jest skomplikowana.

W 90 procentach dron działa automatycznie. Za kilka lat drony na pewno się upowszechnią i wzorem innych państw z pewnością będzie je można spotkać w każdej wsi. Na przykład w Brazylii, liczba dronów opryskowych przekroczyła już liczbę opryskiwaczy naziemnych.

Dron potrafi w ciągu godziny wykonać swoją pracę na obszarze 12-15 hetkarów ziemi. Kosztuje około 82 tysięcy złotych netto.