Tak zwykle kończą się wszystkie koszmary Agaty Popik – nagle ląduje w rodzinnym Zamościu. W przeszłości, w domu, z dala od studiów i pracy, korekt i poprawek do zleceń. Trafia tam z ciągu nieskończonych korytarzy biurowych. Młoda artystka gubi się w nich, ucieka przez obowiązkami, które przytłaczają, których zbyt wiele, a których lista mimo wysiłku wcale się nie skraca. Te senne podróże utrwala w swojej sztuce. Tu rzeczywiste spotyka się z nierealnym, teraźniejszość z przeszłością, a zmęczona głowa szuka ukojenia. Czarno-białe migawki z drogi pełnej rozdroży, labiryntów i ogrodzeń zobaczymy na wystawie Take me home. Jaki jest cel tej onirycznej wędrówki? Czas wolny i upragniony spokój?
7.02-7.03.2025
Agata Popik, Take me home
Galeria Przeciąg, Warszawa, ul. Klaudyny 32
Agata Popik, Na wschód, 2024, 40×60 cm, olej na lnie
