Rok 2024 obfitował w urodzenia i przyjazdy zwierząt do wrocławskiego zoo. Zdecydowanie najgłośniejszym sukcesem hodowlanym były narodziny czterech tygrysów sumatrzańskich – krytycznie zagrożonego podgatunku. Ta wiadomość odbiła się echem w mediach na całym świecie. Powitaliśmy także trzy lwy południowoafrykańskie z Danii i Francji, które zamieszkały w nowym pawilonie Lwiarni.
Zwiedzający wypatrywali także m.in. nowo narodzonej żyrafy Nadiry i cieszyli się z przyjazdu dwóch pandek rudych: Lian i Berniego oraz trzech kapibar: Lilo, Maliny i Jagody. Wieloma sukcesami hodowlanymi może pochwalić się Wydział Ptaków, choć i w naszych akwariach i terrariach zaszły zmiany.
Liczne narodziny we wrocławskim zoo
Lipcowe narodziny czterech tygrysów sumatrzańskich bez wątpienia można uznać za sukces hodowlany roku. Ich przyjście na świat oznajmiły media na całym świecie i nie ma się czemu dziwić – narodziny kociąt tego krytycznie zagrożonego wyginięciem podgatunku tygrysa są niezwykle cenne, a czworaczki to już prawdziwa rzadkość.
– Jesteśmy jedynym ogrodem zoologicznym w Polsce, który hoduje te niezwykłe drapieżniki. W naturze pozostało ich jedynie około 400. Nasze tygryski otrzymały imiona Musi, Hari, Kampar i Indera – od nazw indonezyjskich rzek. Nasze tygryski przybierają na masie zdecydowanie zbyt gwałtownie – rosną jak na drożdżach. Warto więc odwiedzać je jak najczęściej, zanim staną się wyrośniętymi kotami – relacjonują opiekunowie.
Wybieg Sawanny ma trzech nowych mieszkańców: wiosną przyszedł na świat ogierek zebry Chapmana – Bali, a jesienią kolejny, o imieniu Bakcyl. Urodziła się także żyrafa siatkowana, która otrzymała imię Nadira. Przyszła na świat 3 kwietnia.
Narodziny takinów złotych, w dodatku w liczbie mnogiej, stają się we Wrocławiu powoli tradycją – w 2024 r. na świat przyszła krówka i byczek tego gatunku. Wydział kopytnych dostarczył jednak dużo więcej radości. Karina i Zidane, czyli osły Poitou doczekały się potomka, Lamberta, który niedługo po narodzinach próbował swoich sił w typowaniu meczów piłkarskiego Euro 2024.
Wśród zwierząt kopytnych przybyło także oryksów szablorogich i sitatung, sik Dybowskiego, dikdików, arui, koziorożców, kóz bezoarowych i kóz karłowatych. Przyszły także na świat barasingi, milu chiński, 3 koby oraz 2 osły domowe. Na wybiegu walabii Bennetta (kangurów rdzawoszyich) przybyły dwa maluchy.
Powiększyły się także stada małp: urodził się samiec mangaby rudoczelnej oraz gibon czapnik, przedstawiciel gatunku zagrożonego wyginięciem. Istnieje duże ryzyko, iż gibony czapniki wymrą w stanie dzikim w niedalekiej przyszłości. W pawilonie Małpiarni można także oglądać usamodzielniającego się leniwca dwupalczastego.
Surykatki przyszły na świat na nowym wybiegu w pawilonie Lwiarni. U małych ssaków urodzenia odnotowano także u jeżozwierzy indyjskich, mar patagońskich, nietoperzy rudawek madagaskarskich i gryzoni takich jak szerokostopki białoogonowe i skoczki pustynne.
– Wiele sukcesów hodowlanych mieliśmy w ubiegłym roku w Wydziale Ptaków. W Ptaszarni już po raz kolejny wykluły się dzioborożce palawańskie i to w dodatku dwa. Jako jedyne zoo na świecie z sukcesem odchowujemy pisklęta tego gatunku i to co roku – podkreślają opiekunowie.
Wykluły się także sowy śnieżne które zaskarbiły sobie dużo uwagi naszych odwiedzających. Po raz kolejny opiekunowie doczekali się także łabędzi czarnoszyich i trąbiących. Wykluły się również puchoczuby i szpaki balijskie. Przyszły na świat także pierwsze kitty czerwonodziobe, pierwsze odchowane we Wrocławiu słodniki i samica nikobarczyka, a także rzadkie papużki ostrosterne. Papużka ostrosterna to gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem (CR). Szacuje się, iż w naturze pozostało około 1000-2500 dorosłych osobników, a ich populacja z roku na rok maleje. Naukowcy szacują, iż przy obecnym trendzie wyginą do 2031 roku.
Wykluły się także rzadkie kacyki ochrowe i błyskotek czubaty. Świetnie się we Wrocławiu poczuły, ponieważ te gatunki przyjechały pod koniec 2023 roku i gwałtownie doczekały się piskląt.
Stado pingwinów przylądkowych powiększyło się o 8 maluchów, a wśród nich są między innymi Luke i Leia oraz Ken i Barbie.
– Prowadzimy hodowlę tego gatunku od 10 lat z ogromnymi sukcesami, ale z niepokojem patrzymy na jego przyszłość – status pingwinów przylądkowych zmienił się bowiem na “krytycznie zagrożony wyginięciem” – informują opiekunowie.
W Terrarium także były powody do radości. W 2024 przybyło żółwi pustynnych, trójpręgich i McCorda (wężoszyich). Są także liczne młode boa leśne, dwa gekony z Manapany, salamandry chińskie, czy żaby gigant. Między innymi, bo hodowla w Terrarium jest jedną z największych w Europie.
U akwarystów również pojawił się nowy narybek: mdoki (zagrożone wyginięciem), czy też tęczanki (w tym zagrożone Melanotaenia fasinensis i licznie Melanotaenia klasioensis – krytycznie zagrożone). Powiększyła się także grupa płaszczek: orleni luzytańskich.
Nowi lokatorzy z innych ogrodów – przyjazdy zwierząt w 2024 r.
We Wrocławiu przybyło nie tylko zwierząt z urodzenia, ale także z transportów. Najbardziej wyczekiwanymi lokatorami ogrodu były w ubiegłym roku lwy południowoafrykańskie, a konkretnie nowi mieszkańcy otwartego latem pawilonu Lwiarni. Samiec Togo przyjechał z Danii, a samice Wanja i Malkia z Francji.
W Lwiarni zamieszkały także nowe surykatki, dla których przeznaczona jest część tego pawilonu. Od razu w tym samym roku się rozmnożyły, więc wynika z tego, iż nowy dom bardzo im odpowiada.
Obok Lwiarni mieszkają likaony, których stado również się powiększyło – do zoo przyjechały samice Nandi i Kamari, które bardzo polubiły się z samcem Batem i teraz są nierozłączne.
Na wybiegu pandek rudych zamieszkała samica Lian, a niedługo po niej samec Bernie, który bardzo dzielnie zniósł podróż lotniczą z Irlandii.
Zmodernizowany został Dzieciniec Zwierzęcy, gdzie prezentowane są teraz szerzej zwierzęta gospodarskie – już nie tylko kozy czy króliki, ale także bydło miniaturowe rasy Dahomey (samca Fernando i samicę Malinkę), a także m.in. indyki i kury ras ozdobnych (przyjechały m.in. silki i sebrytki).
Najbardziej popularnymi mieszkańcami zoo są od lat kapibary, robiące furorę w internecie. W 2024 roku w pawilonie Słoniarni zamieszkały 3 nowe samice: Lilo, Jagoda i Malina.
Do Wrocławia przyjechały także ssaki kopytne takie jak wielbłądy, pekari Wagnera, czy jeleń Alfreda. W Terrarium zamieszkał z kolei waran żółty i bardzo dużo innych zwierząt, przedstawicieli wielu gatunków, np. żółwie birmańskie, błotne, lamparcie, wiele gatunków waranów i gekonów (zachęcamy do obejrzenia nowej ekspozycji gekonów dziennych w Terrarium).
– Prowadzimy także hodowlę polskiego rodzimego gatunku chomika europejskiego (na naszych zapleczach) w celu zwiększenia jego populacji w naszym kraju. Na razie czekamy na potomstwo tego gatunku, które w przyszłości ma zostać wypuszczone do natury, pod Jawor – informują opiekunowie.
Najwięcej ciekawych gatunków przyjechało do wrocławskiego zoo, zasilając populację ptaków, w tym wiele z nich pojawiło się pierwszy raz.
Hucznie otwarty został nowy pawilon dla flamingów, gdzie pojawiły się także inne ptaki, takie jak piżmówki malajskie, ibisy siwopióre, drzewice dwubarwne i podgorzałki zielonogłowe.
Tam, gdzie kiedyś znajdowały się kury bankiwa (koło pandek rudych), mieszka teraz para rzadkich kiśćców annamskich. Hodowla ta wpisuje się doskonale w prowadzoną przez EAZA kampanię VietnAmazing.
Z samcem ary szafirowej Walusiem zamieszkała samica, Lusia. To nie wszystko. Pojawiły się także między innymi takie ptaki jak: dzioborożec maskowy, skrzydłoszpon, nandu plamiste, szpaki balijskie, cyraneczki madagaskarskie, pierwsze u nas w zoo ary marakany, samica arasari czarnogłowego, jedyny w Polsce samiec bażanciaka białoszyjego, bilbile krwawniki, para rzadkich kiśćców ognistych, kraska zwyczajna, 3 miedzianki zielonoskrzydłe (nowy gatunek), owocożery żółtobrode, sroki błękitne i samica wieloszpona lśniącego (to dla nas nowy gatunek, bardzo rzadki).