– Opowiadał mi pan ciekawostkę o akacjach w Afryce, które się nie tylko stresują, gdy nadchodzi żyrafa, która, jak wiadomo, objada je z liści, ale zmieniają gwałtownie skład chemiczny, nasycając liście toksycznymi substancjami, aby zwierzę ich nie ruszało. Ale jeszcze ciekawsze jest to, iż o tym zagrożeniu informują także inne drzewa, żeby zrobiły to samo. Czy w naszej szerokości geograficznej rośliny także przekazują sobie informacje o niebezpieczeństwie? Może kiedy robi się zimno…?
– Tak, jest to sytuacja stresogenna dla rośliny i z chwilą, gdy nie mają odpowiedniej ilości światła i składników pokarmowych oraz właśnie jest zimno, albo są one atakowane przez szkodniki lub choroby, to porozumiewają się między sobą dzięki substancji lotnych, które przenosi wiatr. I to jest sygnał informujący o tym niebezpieczeństwie.
– Mamy koniec października, jeszcze wiele drzew ma zielone liście. A jak rośliny przygotowują się do zimowego snu? Zanim spadną liście.
– Zacytuję tutaj Zofię Kossak-Szczucką: „Zieleń ustępująca miejsca purpurze i złotu, perlista biel obfitych ros rannych, niezmącenie modre niebo…”. Prawda, iż piękny opis jesieni?