Coraz więcej grzybów. W okolicach Goleniowa głównie podgrzybki i prawdziwki

Przybywa powodów do zadowolenia mieszkającym w Goleniowie i okolicach miłośnikom grzybobrania.

Sezon może jeszcze nie jest w pełni, bo lato było suche, w internetach coraz częściej przewijają się jednak zdjęcia koszyków wypełnionych grzybami. Tych, jak informuje Tomasz Zarakowski z Nadleśnictwa Goleniów, rzeczywiście w naszych lasach nie brakuje.

– Są podgrzybki, no i prawdziwki, ale nie chcę mówić, iż mamy wysyp tych ostatnich, bo bym skłamał. No i wychodzą maślaki, bo ostatnio popadało. Na naszym terenie grzybiarzy widać jak zawsze przy trasie do Widzieńska, czy do Krokorzyc, ale też od okolicy Rurki w stronę Klinisk samochody często po dwóch stronach stoją. Jak zwykle sporo ludzi zbiera grzyby. Przed nami jeszcze na pewno opieńki. Teraz jeszcze jest na nie za wcześnie, ale będą, jak co roku – twierdzi.

Osoby chcące grzyby sprzedawać muszą pamiętać o tym, iż ich zbiory muszą uzyskać atest Sanepidu.