Potężny niż genueński, który niedługo uderzy w południową i centralną część kraju, budzi niepokój meteorologów i mobilizuje służby kryzysowe. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało ostrzeżenia SMS do mieszkańców 12 województw, a IMGW wydało alerty trzeciego stopnia – najwyższego możliwego – dla kilku regionów.
Już w sobotę wieczorem, w związku z pogarszającą się sytuacją meteorologiczną, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zwołało nadzwyczajne posiedzenie sztabu kryzysowego. Spotkaniu przewodniczył wiceminister Wiesław Leśniakiewicz, który nie ukrywał powagi sytuacji. – Sytuacja jest niepokojąca, a najgorsze dopiero przed nami – zaznaczył, zapowiadając 72 godziny trudnych warunków.
Zarekomendowano m.in. prewencyjną ewakuację obozów harcerskich oraz gotowość do działań interwencyjnych w miejscach szczególnie zagrożonych. W regionach objętych alertami prognozuje się nie tylko intensywne opady, ale i możliwe przerwy w dostawach prądu, powodzie błyskawiczne oraz zniszczenia infrastruktury.
Według danych IMGW, szczególnie zagrożone są województwa: małopolskie, śląskie, opolskie, podkarpackie, świętokrzyskie oraz dolnośląskie. To właśnie tam mogą wystąpić najbardziej gwałtowne burze, opady do 150 mm, a choćby grad o średnicy do 3 cm. W ciągu jednej nocy – z niedzieli na poniedziałek – lokalnie może spaść ponad 50 mm deszczu.
IMGW ostrzega również przed superkomórkami burzowymi – nieprzewidywalnymi zjawiskami atmosferycznymi, które mogą prowadzić do lokalnych katastrof. Mieszkańcy otrzymali od RCB SMS-y ostrzegające przed możliwymi podtopieniami i zalecające unikanie wezbranych rzek oraz ścisłe stosowanie się do poleceń służb.
Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje o rezygnację z wszelkich wypraw górskich. – W takich warunkach oczekiwanie na pomoc w razie ewentualnego wypadku może się znacznie wydłużyć – ostrzega TOPR, wskazując na ryzyko związane z porywami wiatru do 80 km/h oraz gwałtownym załamaniem pogody w rejonach podgórskich.
Za wyjątkowo dynamiczną sytuację odpowiada niż genueński, który tworzy się nad Morzem Śródziemnym i przemieszcza przez Europę Środkową w kierunku Polski. Towarzyszy mu napływ ciepłego, wilgotnego powietrza polarno-morskiego oraz spadek ciśnienia, co sprzyja gwałtownym zjawiskom atmosferycznym.
Według meteorologów, kulminacja niebezpiecznej pogody przypadnie na niedzielę i poniedziałek. Centrum oraz północ kraju – dotychczas oszczędzane – mogą doświadczyć silnych burz z ulewami i lokalnymi zniszczeniami.
Władze oraz eksperci apelują o rozwagę i odpowiedzialność. Mieszkańcy proszeni są o zabezpieczenie balkonów, ogrodów i posesji, unikanie podróży oraz regularne śledzenie komunikatów IMGW i RCB. Najbliższe 72 godziny będą najważniejsze dla bezpieczeństwa wielu regionów Polski.