Boże Ciało. Wiara i zwyczaje w podlaskiem

6 godzin temu
Boże Ciało to w tej chwili jedno z najważniejszych świąt w kościele katolickim. W tym roku obchodzimy je 19 czerwca. Właśnie dziś z kościołów w całym województwie podlaskim wyruszą barwne procesje. Wierni przejdą ulicami miast i wsi, zatrzymując się przy czterech ołtarzach. Jednak mało kto wie, iż z tym katolickim świętem wiąże się pewien fascynujący, ludowy przesąd. Według dawnych wierzeń wystarczy przyozdobić dom konkretną, popularną rośliną, a szczęście i dostatek zagoszczą w nim na cały rok! Tajemnicza roślina, o której mowa, to nic innego jak gałązki brzozy. To właśnie one są nieodłącznym elementem ołtarzy podczas procesji Bożego Ciała. Od zarania dziejów przyozdabiano nimi ołtarze, a nasze babcie zrywały je i umieszczały za obrazami świętych lub wieszały nad drzwiami wejściowymi, wierząc, iż ochronią domowników przed złem i nieszczęściem. Ta tradycja jest żywa do dziś – wielu mieszkańców Podlasia wciąż zabiera do domu poświęcone przez kapłana gałązki brzozy, wierząc, iż mają one chronić przed złymi duchami, klęskami i nieszczęściami, jednocześnie zapewniając szczęście i dostatek.

Wierzy się, iż gałązki brzozy traktowane są jak wielkanocna palma – powinny pozostać w domu przez cały rok. Dopiero przed kolejnym Bożym Ciałem należy spalić stare gałązki i zastąpić je nowymi, świeżo zebranymi z ołtarza. Ten obrzęd ma zapewnić ciągłość dobrobytu i ochronę przed pechem. Choć nie wszyscy wierzą w magiczne moce brzozowych gałązek, to jednak ich obecność w do
Idź do oryginalnego materiału