Baba z Wielkiej Niedźwiedzicy

16 godzin temu

Bez Ciebie czas zatraca konsystencję:

nigdzie z niczym zdążać, niczemu sprostać.

Na nic za późno ani nie za wcześnie.

Niczego dźwigać, trzymać ani puszczać

płazem.

Żadnych poprzeczek, płonących obręczy.

Cyrk odjechał. Niech inne bydlę dręczy.

Można być albo nie być – i zero pytań.

Być nikim dla nikogo. Zagrać Love Me Tender

bez nadmiaru skojarzeń. Kupić chleb 



 /w tej samej piekarni

będąc jej ciepłą wonią bez osobistych domieszek.

Mieliśmy wspólną Nicość, ale w swojej Cości

zapiekłaś sporysz, bieluń, pokrzyk i szalej.

Brałem Cię Braillem ze złodziejstwem


 /inwentarza.

Brałem jak ryba na haczyk, aż do krwotoku 



 /…

Idź do oryginalnego materiału