- Każde odstępstwo od normy powinno być alarmem. Podam najprostsze przykłady: kot zaczyna być agresywny, nie wita nas w drzwiach jak zwykle, częściej się ukrywa, załatwia się poza kuwetą, wokalizuje. Po prostu zachowuje się inaczej niż dotychczas. Reagujmy natychmiast. Kluczowa jest jednak obserwacja. jeżeli problem trwa lub się nasila, to należy szukać pomocy - mówi elblążanka, Aneta Szynkarewicz, kocia behawiorystka.