Afrykański kot w lasach obok Głogowa. Nadleśnictwo ostrzega. "Uwaga!"

16 godzin temu
Na terenie leśnictwa Wilków doszło do nietypowego incydentu. Mieszkańcy natknęli się na dzikiego kota, który spacerował po lokalnej drodze. Takie zwierzęta nie występują naturalnie w Polsce. Leśnicy proszą o zachowanie ostrożności. "To nie żart".
Pod koniec sierpnia informowaliśmy o doniesieniach dotyczących pumy, którą zaobserwowano w Wojanowie. Zwierzę spacerowało po terenach zielonych, wzdłuż torów kolejowych, co było nie lada zaskoczeniem, ponieważ takie koty naturalnie występują jedynie w Ameryce. Jest to drapieżnik będący realnym zagrożeniem dla człowieka, w związku z czym leśnicy prosili "o zachowanie szczególnej ostrożności". Teraz z podobnym problemem mierzy się gmina Wilków, gdzie pojawił się serwal zamieszkujący głównie obszary Afryki subsaharyjskiej.


REKLAMA


Zobacz wideo Chińskie zoo przemalowało psy chow-chow na tygrysy


Dziki serwal pojawił się w gminie Wilków. "Bardzo ważna informacja"
Serwal sawannowy to dziki kot, który naturalnie występuje głównie w Afryce subsaharyjskiej. Należy do rodziny kotowatych i jest idealnym drapieżnikiem - ma długie nogi, świetny słuch i jasnożółtą sierść z czarnymi cętkami, która pomaga mu w kamuflażu. Poluje przede wszystkim na gryzonie, ptaki, jaszczurki, węże, ryby, żaby oraz owady i jest niezwykle skutecznym łowcą. Ten egzotyczny kot to typ samotnika, który zwykle unika kontaktu z ludźmi. Może jednak się bronić, jeżeli poczuje się zagrożony. Właśnie dlatego w mediach społecznościowych Nadleśnictwa Głogów pojawił się apel o zachowanie nieco większej ostrożności niż zazwyczaj.
Uwaga! Bardzo ważna informacja. Na terenie leśnictwa Wilków w dniu dzisiejszym widziano serwala sawannowego. To nie żart
- poinformowano 14 września 2025 roku. Dodano również, iż zwierzę prawdopodobnie pochodzi z jednej z okolicznych hodowli. Choć kot nie okazywał agresywnych zachowań, lepiej się do niego nie zbliżać.
Prosimy wszystkich o ostrożność szczególnie w okolicach Gola - Leśna Dolina. Zwierzę przy pierwszym kontakcie nie wykazywało oznak chorób oraz agresji. Zachowajmy jednak ostrożność
- czytamy w komunikacie Nadleśnictwa Głogów.


Nadleśnictwo prosi o pomoc w schwytaniu drapieżnika. "Właścicielka przez cały czas go szuka"
Dorosłe osobniki serwala mogą mierzyć od 60 do 100 cm długości. Samiec waży między 9 a 18 kg, natomiast samice są nieco lżejsze, bo ich waga zwykle wynosi około 10 kg. Nie są zatem najmniejsze, a do tego potrafią wzbić się w górę na wysokość dwóch-trzech metrów. Są niezwykle skoczne i mają wyczulone instynkty, dlatego lepiej nie mylić ich z domowymi kociakami.


Sprawdź również: Inwazja tropikalnych kleszczy. Grasują po całej Polsce. "Będą bardziej aktywne"
W przypadku zauważenia zwierzęcia prosimy o kontakt z Nadleśnictwem Głogów
- apelują leśnicy. W Polsce ten gatunek nie występuje naturalnie, ale dość często można spotkać go w lokalnych ogrodach zoologicznych. Ponadto wzbudza także duże zainteresowanie wśród prywatnych hodowców.
Jednej pani z hodowli uciekł, głośno o tym było, wiem, iż właścicielka przez cały czas go szuka.
Powinien być zakaz hodowli jakichkolwiek zwierząt.
Mam nadzieję, iż uda się go złapać, zanim myśliwi pomylą go z dzikiem
- czytamy w komentarzach.
Źródło: Nadleśnictwo Głogów/Facebook.com


Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.


Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału