W wielu polskich miastach wystartował program dofinansowania zabiegów sterylizacji i czipowania zwierząt domowych. Popularnie określany jako „500 plus na psa i kota”, stanowi realne wsparcie dla właścicieli, którzy chcą zadbać o zdrowie swoich pupili i jednocześnie ograniczyć problem bezdomności zwierząt.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce
W praktyce nie chodzi jednak o ogólnopolski system, a o lokalne inicjatywy organizowane przez samorządy. Dzięki nim właściciele mogą wykonać zabiegi całkowicie za darmo, ponieważ koszty pokrywane są przez urzędy gmin i miast bezpośrednio w gabinetach weterynaryjnych. Warszawa, Poznań, Wrocław czy Lublin – to tylko niektóre z miast, które już uruchomiły swoje programy.
Dofinansowanie pokrywa zwykle całość kosztów sterylizacji lub kastracji, a także czipowania zwierząt. W praktyce wartość wsparcia może sięgnąć choćby 500 zł na jedno zwierzę, a w niektórych przypadkach kwota ta bywa jeszcze wyższa. Przykładowo, w Poznaniu na program przeznaczono aż 200 tys. zł – z czego 150 tys. przeznaczono na koty, a 50 tys. na psy.
Aby skorzystać z dofinansowania, zwierzę musi mieć ukończone 6 miesięcy i być zdrowe, a psy dodatkowo muszą posiadać aktualne szczepienie na wściekliznę. Wymogi wobec właścicieli ograniczają się głównie do potwierdzenia zamieszkania w danej gminie – czasem wystarczy umowa najmu czy rachunek za media.
Warto podkreślić, iż sterylizacja i kastracja to nie tylko mniejsze ryzyko niechcianych miotów i bezdomności zwierząt, ale też konkretne korzyści zdrowotne. U samic zmniejsza się ryzyko nowotworów czy ropomacicza, a u samców spada agresja i skłonność do ucieczek. Czipowanie z kolei pozwala gwałtownie odnaleźć pupila w razie zaginięcia.
Programy tego typu stają się coraz popularniejsze i wpisują się w szersze działania gmin na rzecz ochrony zwierząt. To szansa na realną poprawę sytuacji zarówno dla właścicieli, jak i dla samych pupili.
Co to oznacza dla czytelnika?
Jeśli jesteś właścicielem psa lub kota, sprawdź, czy twoje miasto uruchomiło podobny program. Zgłoszenie się do jednej z wyznaczonych przychodni weterynaryjnych może przynieść ci oszczędność choćby kilkuset złotych i zagwarantować pupilowi lepsze zdrowie oraz bezpieczeństwo.