Czterdzieści sześć prac, dwudziestu autorów, a bohaterem prac Płock. Mowa o zdjęciach, które artyści z Płockiego Towarzystwa Fotograficznego im. Aleksandra Macieszy zaprezentowali w miniony piątek podczas prestiżowej wystawy „Mój Płock”. Jaki obraz miasta wyłania się z fotografii, co artyści mają miastu do przekazania?
Tym razem zwyciężyły… emocje. – Rzadko fotografuję Płock. Naprawdę musi to być coś nadzwyczajnego, abym wyjęła aparat i zrobiła zdjęcie – mówi nam autorka zwycięskiej fotografii, Dorota Drzewiecka. Na fotografii widzimy parę w przyjacielskim uścisku na tle pomnika Władysława Broniewskiego.
– Starałam się, aby na zdjęciu była ta radość, kiedy się zobaczyli, a potem witali. Bohaterami sytuacji jest nasza serdeczna przyjaciółka i mój mąż – dodaje. – Zdjęcie powstało zupełnie przypadkowo i gdyby do spotkania doszło 20 metrów dalej, pewnie można by pomyśleć, iż to inne miasto, ale pomnik Broniewskiego nie pozostawia wątpliwości, w którym mieście się to dzieje.
Pozostała część artykułu pod zdjęciem
Dorota Drzewiecka na zwycięskim zdjęciu ukazała zatem pozytywne emocje, towarzyszące spotkaniu dwójki przyjaciół na tle bardzo płockiego akcentu. Drugie miejsce zajął Jacek Wolf, który sfotografował kawał historii Płocka. Na zdjęciu widzimy żydowską kuczkę na kamienicy przy ul. Kościuszki 4. Wyjątkowego uroku drewnianemu obiektowi dodaje soczysta zieleń drzewa oraz 'niepoprawność’ pnącej się winorośli.
Trzecia nagroda trafiła do Anny Jamowskiej. W tym przypadku artystka ukazała ciężkie burzowe chmury, które roztaczają się nad jednym z płockich festiwali. Głównym „bohaterem” zdjęcia jest piorun. Nie tylko jury dostrzegło wyjątkowość sytuacji w pracy Jamowskiej, ale również obecni na wystawie. Fotografia bowiem otrzymała nagrodę publiczności.
Pozostała część artykułu pod zdjęciami
Poza tymi pracami było jeszcze kilka, przed którymi naprawdę warto zatrzymać się na dłużej. Artyści starali się, aby ukazać Płock… „piękny, nostalgiczny, liryczny, ten znikający, widziany przez uchylone drzwi, tajemniczy” – wymienia Książnica Płocka im. Władysława Broniewskiego. Chociaż sporo zdjęć spokojnie można nazwać reporterskimi, których pewnie wielu płocczan ma w swoich telefonach komórkowych.
Ogromnym atutem wystawy „Mój Płock” jest to, iż trwa. Odbywa się cyklicznie i ma swoich fanów. W piątek, 17 stycznia 2025 roku, odbyła się już po raz 45. Wystawę można oglądać w budynku głównym Książnicy Płockiej przy ul. Kościuszki 6 do piątku 28 lutego. Oczywiście wstęp jest bezpłatny.
Fot. Jan Drzewiecki.