Zwierzęce interwencje straży miejskiej w Poznaniu: gumowy wąż i prawdziwy bóbr

3 dni temu

Pierwsze zgłoszenie, które trafiło do straży miejskiej 12 grudnia, dotyczyło rzekomego węża na terenie ogródków działkowych w rejonie Jeziora Maltańskiego. Zaniepokojeni działkowicze twierdzili, iż gad jest duży i nie reaguje na ruch. Strażnicy gwałtownie przybyli na miejsce, gotowi podjąć działania, jednak okazało się, iż “wąż” to… gumowa zabawka.

Straż miejska przypomina, iż choć takie sytuacje mogą budzić uśmiech, warto dokładniej sprawdzić podejrzane znaleziska przed zgłoszeniem.

Druga interwencja była już bardziej poważna. Na ul. Karpia mieszkanka Poznania zauważyła bobra, który przez dwa dni pozostawał w tym samym miejscu i nie wykazywał strachu przed ludźmi. Gryzoń mógł być osłabiony lub ranny, dlatego strażnicy podjęli decyzję o jego odłowieniu. Zwierzę zostało bezpiecznie przewiezione na Dziki SOR – specjalistyczne centrum pomocy dla dzikich zwierząt.

W grudniu straż miejska w Poznaniu otrzymała już 119 zgłoszeń związanych ze zwierzętami. Funkcjonariusze podkreślają, iż każde zgłoszenie jest traktowane poważnie, a zgłaszający w omawianych przypadkach zachowali się prawidłowo. Niemniej jednak straż apeluje o dokładne sprawdzanie sytuacji przed wezwaniem służb – zwłaszcza w przypadku podejrzeń dotyczących zwierząt, które mogą okazać się przedmiotami, jak miało to miejsce z gumowym wężem.

Dodatkowo straż miejska przypomina o odpowiedzialności za pozostawione zabawki lub przedmioty mogące wprowadzać innych w błąd i generować niepotrzebne interwencje.

Idź do oryginalnego materiału