Złośliwy "ogrodnik" z Wadowic poszukiwany. Pod osłoną nocy wykopał bratki pod dworcem

5 miesięcy temu

Ktoś wykopał bratki z kwietników pod dworcem kolejowym, co rozzłościło pracowników ośrodka SOWA. Administrator budynku nie pozostał obojętny i wzywa "ogrodnika" do ujawnienia się i naprawienie szkody.

Choć sprawa wydaje się błaha, to szkoda jest uciążliwa i denerwująca. Pracownicy ośrodka SOWA, który działa w ramach Wadowickiego Centrum Kultury, poinformowali w internecie o kradzieży z kwietników.

Uwaga mamy specjalną wiadomość dla osoby, która wyrwała posadzone kwiaty pod budynkiem SOWA Wadowice. Mamy monitoring i materiał z kamer Zapraszamy do zgłoszenia się w wiadomości prywatnej i naprawienia szkody - przekazali w środę w mediach społecznościowych.

Po kilkunastu godzinach od opublikowania komunikatu sprawca nie zgłosił się do WCK. Kwiaty w donicach przy dworcu kolejowym miały zdobić budynek, tymczasem jak się okazuje, ktoś postanowił, iż sobie je przywłaszczy.

Ktoś wykopał w nocy z donic bratki. jeżeli osoba, która to zrobiła, nie zgłosi się, zlecimy przejrzenie monitoringu i z kamer monitoringu. Nie wiemy, po co komu bratki w fazie przekwitania - przekazał nam w czwartek Piotr Wyrobiec, dyrektor Wadowickiego Centrum Kultury.

Idź do oryginalnego materiału