Gotówka za drzewa? Ruszył ostatni etap programu czas jest tylko do końca lipca!W całej Polsce trwa wyścig z czasem. Właściciele działek, szkół, spółdzielni i rolnicy rzucili się do wnioskowania o dopłaty za… sadzenie drzew.
To nie żart – państwo wypłaca realne pieniądze każdemu, kto do końca lipca 2025 roku zdąży złożyć dokumenty i udokumentować posadzenie roślin. Skala zainteresowania przeszła oczekiwania urzędników, a pula środków topnieje z dnia na dzień.
Wysokie dopłaty za zieleń – kto może dostać pieniądze?
Program jest otwarty dla niemal wszystkich właścicieli nieruchomości. Wnioski składają zarówno osoby prywatne, jak i szkoły, parafie czy wspólnoty mieszkaniowe. Zasada jest prosta: masz ziemię i sadzisz drzewa – możesz liczyć na przelew z budżetu państwa.
Kwota dofinansowania zależy od liczby i rodzaju sadzonych drzew. Im większy areał i bardziej zróżnicowane gatunki – tym wyższa premia. Dla części beneficjentów to szansa na zastrzyk finansowy sięgający choćby kilku tysięcy złotych.
Jak to działa? Prosty mechanizm i szybka wypłata
System rozliczeń stworzono z myślą o maksymalnym uproszczeniu formalności. Wniosek można złożyć przez internet lub w lokalnym urzędzie. Do dokumentacji wystarczy załączyć faktury, zdjęcia terenu przed i po posadzeniu drzew oraz opis realizacji.
Po pozytywnej weryfikacji wniosek trafia do wypłaty – a pieniądze lądują na koncie wnioskodawcy bez obowiązku szczegółowego rozliczania każdej złotówki. To oznacza pełną dowolność – środki można przeznaczyć zarówno na kolejne inwestycje ekologiczne, jak i dowolny cel prywatny.
Tłok w urzędach, rosnące napięcie – końcówka miesiąca kluczowa
Od początku lipca zainteresowanie programem rośnie lawinowo. W niektórych województwach urzędy przestają nadążać z rozpatrywaniem wniosków, a eksperci przestrzegają: środków może nie wystarczyć dla wszystkich.
Zegar tyka. Kto przegapi koniec lipca, straci szansę na pieniądze – a drugi taki program może nie pojawić się szybko. Lokalne media informują o kolejkach, internetowe systemy rejestracji bywają przeciążone, a gminy apelują o szybkie decyzje.
Ekologia z zyskiem – nowy sposób na wakacyjny dochód
Sadzenie drzew jeszcze nigdy nie było tak opłacalne. Polacy coraz częściej traktują program nie tylko jako wsparcie dla środowiska, ale jako konkretną okazję do poprawy budżetu domowego. Szczególnie teraz, w okresie inflacyjnej niepewności, dodatkowe źródło dochodu staje się realnym wsparciem.
Mieszkańcy wsi i małych miejscowości chętnie łączą sadzenie z działaniami sąsiedzkimi – powstają lokalne inicjatywy, zielone aleje przy szkołach i nowe nasadzenia wzdłuż dróg gminnych. Coraz więcej osób mówi o tym programie nie jako o „dopłacie do drzew”, ale o nowym stylu myślenia o przyrodzie i pieniądzach.
Do końca lipca zostało tylko kilka dni. jeżeli masz ziemię i kilka godzin wolnego czasu – możesz zamienić je na gotówkę. Zielony program finiszował, ale to ostatni moment, by złapać się na listę wypłat.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl