Zbliża się Wild Run 2024 – charytatywny bieg na rzecz zagrożonych gatunków zwierząt z Azji.

1 dzień temu
Zdjęcie: wild run zoo wroclaw


W niedzielę (6 października) we wrocławskim ogrodzie zoologicznym odbędzie się ósmy bieg charytatywny WILD RUN. Po krętych ścieżkach zoo pobiegnie blisko tysiąc osób. Kto nie będzie mógł być obecny we Wrocławiu, może w dowolnym miejscu na ziemi włączyć się do Wild Run wirtualnie.

Wild Run to impreza charytatywna, z której dochód przekazywany jest na ratunek zagrożonych gatunków zwierząt. Bieg organizują po raz ósmy Fundacja ZOO Wrocław – DODO, ZOO Wrocław oraz Stowarzyszenie ProRun Wrocław.

W biegu Wild Run kluczowym elementem jest nie tylko sam udział w wydarzeniu, ale wzajemne wsparcie uczestników. Najważniejsze są dla nas zwierzęta, które nie tylko są bohaterami tej imprezy, ale także przypominają nam o odpowiedzialności, jaką mamy za ich dobrostan. Każdy krok, który stawiamy w tym biegu, zwraca naszą uwagę na potrzeby zwierząt – mówi pełniący obowiązki prezesa ogrodu zoologicznego Sergiusz Kmiecik.

Tegoroczną nowością biegu Wild Run będą zwrotne numery startowe, które zostaną ponownie wykorzystane za rok. Wśród biegaczy, którzy zdecydują się na takie rozwiązanie rozlosowane zostaną nagrody.

Wild Run to:

  • Bieg dla najmłodszych – setka dzieci pobiegnie na 100m. Każdy dostanie medal.
  • Bieg dla młodzieży (9-16 lat) – dystans około 1 km, także każdy dostanie medal. Dodatkowe nagrody dla trzech najszybszych dziewczynek i trzech najszybszych chłopców.
  • Bieg główny – 2 pętle po około 5 kilometrów – każdy dostaje pamiątkowy medal, a dodatkowe nagrody od Sponsorów dla trzech najszybszych kobiet i trzech najszybszych mężczyzn.

Można także pobiec wirtualnie i wesprzeć zwierzaki z każdego miejsca na świecie. Zapisy poprzez stronę wildrun.eu. Tam też wszystkie inne szczegóły dotyczące ewentualnie wolnych miejsc w poszczególnych kategoriach.

Zebrane w tym roku fundusze zasilą ośrodki bezpośrednio zaangażowane w czynną ochronę zagrożonych gatunków zwierząt w Azji – głównie na Półwyspie Indochińskim, którego przyroda jest wyjątkowo różnorodna, ale niestety wielu gatunkom roślin i zwierząt grozi wyginięcie. Zachowaniu bioróżnorodności w Wietnamie i Laosie zagraża kłusownictwo, utrata siedlisk, ekspansja koncernów rolnych, odzieżowych oraz rozwój pseudomedycyny azjatyckiej.

W ciągu siedmiu edycji Wild Run udało nam się zebrać ponad 320 tysięcy złotych, które zasiliły konta kilkudziesięciu fundacji i instytucji, ratujących różne gatunki przed całkowitym wyginięciem. W naszych biegach wzięło udział ponad 7 tysięcy osób, którym bliska jest idea ochrony zagrożonych zwierząt. Cieszy mnie fakt, iż z roku na rok zainteresowanie tą imprezą biegową nie maleje – mówi Marta Gondek, prezes Fundacji ZOO Wrocław – DODO, organizatorka biegu.

W tym roku chętni pobiegną dla sześciu organizacji, które wspierają ochronę bioróżnorodności na Półwyspie Indochińskim:

  • Wild – projekt ochrony fauny Gór Annamskich – miejsca życia kanczyla srebrnogrzbietego,
  • Save Vietnam’s Wildlife – organizacja pomagająca m.in. pangolinom,
  • Lao Conservation Trust for Wildlife – organizacja realizująca misję ochrony przyrody blisko Parku Narodowego Phou Khao Khouay w Laosie,
  • Endangered Primate Rescue Center – organizacji skoncentrowanej na ochronie i rehabilitacji naczelnych w Wietnamie,
  • Association Anoulak – organizacji wspierającej ochronę m.in.gibonów, dzioborożców, mundżaków;
  • Stiftung Artenschutz – projekt ochrony gibonów w południowym Wietnamie.

W związku z biegiem 6 października zwiedzający wrocławski ogród zoologiczny spotkają się z pewnymi zmianami logistycznymi. Zoo będzie czynne normalnie, tj. kasy w godz. 9:00-17:00, a zwiedzać będzie można do godz. 18:00. Trasa biegu prowadzi alejkami zoo i zostanie wytyczona około godz. 15:45. Wolontariusze w zielonych kamizelkach, wszyscy z identyfikatorami, będą pilnować trasy biegu, umożliwiać zwiedzającym przejście przez trasę w dogodnym momencie, gdy będzie ona pusta.

Zachęcamy do kibicowania, przepraszamy za utrudnienia, serdecznie prosimy o dostosowanie się do próśb wolontariuszy i pracowników zoo – piszą organizatorzy.

Foto: mat. Wild Run

Idź do oryginalnego materiału