Grzybowe szaleństwo już się rozpoczęło, co doskonale widać przy leśnych drogach, zatłoczonych zaparkowanymi autami. Trzeba jednak zachować ostrożność i unikać zbierania grzybów w niektórych rejonach. choćby jadalne borowiki czy maślaki mogą być niebezpieczne, jeżeli pochodzą z terenów dotkniętych niedawno powodzią. Specjalny apel i ostrzeżenie wydał Główny Inspektorat Sanitarny.