Nawożenie róż jest niesamowicie istotnym elementem pielęgnacji tych roślin. Dzięki temu zachwycą nas obfitym kwitnieniem i nienagannym zdrowiem. Konieczne jest zatem zapewnienie im odpowiednich składników odżywczych. Możemy zrobić to przy użyciu prostych, domowych mieszanek. Te składniki zdobędziesz w swojej kuchni praktycznie za darmo.
REKLAMA
Zobacz wideo Czy rośliny lubią earl greya? Rosną po nim, jak na drożdżach!
Róże w ogrodzie będą kwitły jak nigdy wcześniej. Przygotuj im specjalny nawóz z bananów
Zastanawiasz się, jaki nawóz będzie najlepszy pod twoje róże? Wyborów jest mnóstwo, ale warto wiedzieć, iż odpowiednio dopasowane odżywianie krzewów jeszcze przed sezonem będzie miało ogromny wpływ na cały okres kwitnięcia i bujność roślin. Aby zdrowo rosnąć, róże potrzebują przede wszystkim potasu, magnezu i fosforu. Tak się składa, iż oba te składniki znajdziemy w częstych odpadkach po popularnej przekąsce. Mowa o skórce bananów. Wystarczy przygotować najprostszą domową odżywkę, która zapewni różom wszystko to, czego najbardziej potrzebują. Na początek dokładnie myjemy owoce, by pozbyć się wszelkich ewentualnych pestycydów. Sprawdzi się specjalny płyn do mycia lub woda z odrobiną sody oczyszczonej. Po spożyciu bananów skórkę kroimy na niewielkie kawałki, a następnie umieszczamy w ziemi pod krzakiem róży. W ten sposób będą one stopniowo uwalniały składniki odżywcze. Z tych owoców możemy także przygotować gnojówkę. Wystarczy rozdrobnioną skórkę wrzucić do dużego pojemnika i zalać wodą w proporcji jeden do 10. Następnie przykrywamy całość gazą i pozostawiamy w ciepłym, zacienionym miejscu na maksymalnie dwa tygodnie, codziennie jednak mieszając domowy nawóz. Po zakończeniu fermentacji rozcieńczamy całość z wodą, znów w proporcji jeden do 10. Róże podlewamy raz na dwa lub trzy tygodnie. Oczywiście nie tylko banany sprawdzą się jako drogocenna mieszanka dla naszych kwiatów.
Nawóz do róży ogrodowej. Zamiast bananów możesz wypróbować ten składnik
Poza skórkami po bananie możemy sięgnąć po inny, naturalny składnik z naszej kuchni. Sporo fosforu i magnezu mają bowiem również fusy po kawie. Użycie ich sprawi, iż kondycja rośliny znacząco się poprawi, a do tego pojawią się nowe pąki. Dodatkowo, taki odpad jest całkowicie zdrowy dla gleby i nie zagraża zupełnie kwiatom. Najważniejsze jednak, by wypijana przez nas kawa nie była słodzona ani wzbogacana takimi dodatkami, jak mleko czy śmietanka. Fusy po spożyciu napoju dokładnie suszymy na papierowym ręczniku tak, by nie zaczęły pleśnieć. Możemy na chwilę wstawić je do nagrzanego piekarnika, aby przyspieszyć cały proces. Gdy już otrzymamy gotowy, suchy proszek, rozsypujemy go pod krzewami róż raz na dwa, maksymalnie trzy tygodnie. Regularność jest w tym przypadku ważna, gdyż fusy po kawie lekko zakwaszają podłoże, co jest niezwykle korzystne dla róży.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.