Prawdziwki, kanie, koźlarze czy kurki – te grzyby możemy spotkać w świętokrzyskich lasach. W mediach społecznościowych na wielu grupach związanych z tematyką grzybiarską wstawiane są zdjęcia z koszami pełnymi różnych okazów.
Roman Wróblewski z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu mówi, iż lasy w regionie obfitują różnorodnymi gatunkami.
– Jest cała gama grzybów, począwszy od prawdziwków, poprzez kozaki i maślaki. Są też kanie, które pojawiające się w lasach są oznaką jesieni. Możemy spotkać także podgrzybki. Mówię tu o tych grzybach podstawowych, bo te rzeczywiście w tym roku widziałem i zbierałem – opowiada.
Jednak mimo, iż pojawiło się wiele gatunków grzybów, leśnik przypomina żebyśmy nie zapominali o rozważnym grzybobraniu. Dodaje, iż należy pamiętać o zasadzie, iż w lesie jesteśmy tylko gośćmi.
– Nie zastawiajmy dróg, szlabanów i wjazdów do lasu leśnikom i osobom pracującym w lesie. To ciężka i odpowiedzialna praca. Oprócz tego pamiętajmy, żeby idąc do lasu mieć naładowany telefon komórkowy. Wtedy w przypadku zagubienia się w lesie możemy bez problemu wysłać komuś pinezkę z naszą lokalizacją, aby mógł nas znaleźć – przestrzega leśnik.
Mieszkańcy Świętokrzyskiego najchętniej na grzybobranie wybierają się do lasów suchedniowskich, daleszyckich, a także w okolice Zagnańska, Końskich, Kielc i Stąporkowa.