Dziś krótka wzmianka o kościółku pod wezwaniem św. Brata Alberta w Zagórzanach. Niewielu już pamięta, iż był on budowany jako salka katechetyczna z kaplicą a prace nad jego budową rozpoczęły się w 1987 roku.
Zagórzany, położone w malowniczej dolinie Kudzielskiego Potoku mają niewątpliwie kilka swoich perełek. Sołectwo, które wznosi się niejako na wzgórzach doliny, których wysokość przekracza 350 m n.p.m. szczyci się bardzo ładnym kościółkiem (kaplicą) pod wezwaniem św. Brata Alberta. To do niego często zmierzają okoliczni gospodarze z różnych części wsi takich jak Zalas, Zarębówka, Dąbrowy, Podlas, Dudy, Packi, Rola, Koziarki, Szczałb, Sotołówka, Borek, Resztówka czy Sakówka.
Kościółek był budowany jako salka katechetyczna z kaplicą. Pierwsze prace budowlane rozpoczęły się w 1987 roku. Początkowo msze święte były odprawiane w Zagórzanach „pod gołym niebem”. Następnie odprawiane były w podziemiach. Pod koniec 1989 roku kardynał Franciszek Macharski wmurował kamień węgielny, poświęcony wcześniej w Tarnowie przez Jana Pawła II.
Budowa w Zagórzanach szła niezwykle sprawnie i szybko, a parafianie mocno angażowali się w tę istotną dla nich inicjatywę. Dziś niewielu pamięta, iż ten niezwykły czyn społeczny w Zagórzanach zainspirował ks. proboszcza Stanisława Jarguza do rozbudowy… kościoła w Gdowie, w którym robiło się w tamtym czasie coraz ciaśniej.
