–Ludzie czy nikt nie ma kawałka miejsca dla tego pieska ? Bardzo prosimy. Wszystko zapewnimy!!! Pies śpi pod sklepem w Tarnogrodzie od 2 tygodni. Gdzie mamy wziąć kolejnego psa ? Bez Waszej pomocy nie mamy gdzie go wziąć!! – apelowali biłgorajscy wolontariusze. Ale bez odzewu.
W końcu zlitowała się jedna z mieszkanek:
-Dzięki naszej wolontariuszce Kasi i Pani która pomogła wsadzić psa do samochodu pies jest już u weterynarza. Niestety ma gorączkę i podejrzenie babeszjozy. Pies w tej chwili jest pod opieką dr Smyk w Lipinach..Bardzo dziękujemy za szybką reakcję z Pani strony. Trzymajcie za niego kciuki !
A Wy mieszkańcy Tarnogrodu powinniście się wstydzić, widząc ogłoszenia od ponad półtorej tygodnia, nikt nie zrobił nic aby go zabezpieczyć!! – przekazuje Biłgorajski Azyl – Adopcje Zwierząt.
foto: Biłgorajski Azyl – Adopcje Zwierząt