Wrzucili sąsiadce list w sprawie psa. Takiej odpowiedzi nikt się nie spodziewał

1 dzień temu
Zdjęcie: Ten list podbił serca internautów na całym świecie


Kiedy Jack McCrossan wraz z trójką przyjaciół przeprowadził się ze Szkocji do Bristolu, gwałtownie odkryli, iż ich nowy wynajmowany dom ma jedno poważne ograniczenie — zakaz posiadania zwierząt. Dla grupy, która dorastała w domach pełnych zwierząt, codzienność bez czworonogów była wyzwaniem. Przełom nastąpił, gdy zauważyli czarnego psa — Steviego Ticksa, uroczego mieszańca owczarka niemieckiego i labradora — wyglądającego przez okno mieszkania sąsiadki, Sary Tolman. Zainspirowani, postanowili napisać do niej odręczny list z nietypową prośbą.
Idź do oryginalnego materiału