

W Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Stokrotka”, w czwartek, 15 maja odbyły się wybory nowego zarządu. Poprzedni, przypomnijmy, został odwołany w październiku ubiegłego roku przez Okręgowy Zarząd Mazowiecki PZD – w trybie natychmiastowym.
Zmiany w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym „Stokrotka”, położonym przy ulicy Żwirki i Wigury (przy wyjeździe z Przasnysza w stronę Karwacza). 15 maja odbyło się zebranie, w trakcie którego wybrano nowy zarząd. Prezesem została Anna Dąbrowska, wiceprezesem Beata Frączek, sekretarzem Jacek Ślubowski, zaś skarbnikiem Urszula Bulicka. W skład zarządu, jako członek, wszedł również Bartosz Bartnikowski.
Powołanie nowego zarządu było niezbędne po tym, gdy w październiku ubiegłego roku mazowiecki okręg Polskiego Związku Działkowców podjął decyzję o odwołaniu poprzedniego składu.
Powodem była decyzja ówczesnego zarządu, by wyodrębnić „Stokrotkę” ze stowarzyszenia ogrodowego Polski Związek Działkowców i powołać nowe stowarzyszenie, które miałoby przejąć prowadzenie tego ogrodu. O ile sam pomysł spotkał się z różnymi opiniami i działkowcy byli gotowi do dyskusji, to kontrowersje wzbudził fakt, iż decyzja podejmowana jest nagle, bez wcześniejszych rozmów. Dodatkowy niepokój budziła godzina walnego zebrania – zorganizowano je bowiem w środku nocy.
Zaalarmowany w tej sprawie Polski Związek Działkowców stwierdził, iż takie działanie (wyjście z PZD) nie należy do kompetencji walnego zebrania ROD. Ponadto po analizie i ocenie zebranej dokumentacji oraz wyniku podjętych działań OZM PZD stwierdził, iż członkowie zarządu ROD „Stokrotka” w Przasnyszu działali w sposób godzący w PZD i nie wykonywali swoich obowiązków”. PZD zarzucił ówczesnemu zarządowi m.in. narażenie ogrodu na utratę płynności finansowej i działanie na szkodę ROD, działkowców i PZD (przeznaczenie na pokrycie kosztów organizacji nadzwyczajnego walnego zebrania kwoty 7 tys. zł) i odmowę poddania badaniu dokumentacji ROD.
Uchwała OZM PZD o odwołaniu zarządu weszła w życie z dniem jej podjęcia. Tym samym wygasły wszelkie upoważnienia i pełnomocnictwa odwołanych członków zarządu ROD, w tym do dysponowania środkami finansowymi ROD.
W piśmie wskazano również, iż odwołany zarząd ROD odmówił poddania badaniu dokumentacji ROD, które odbyć się miało w dniu 23 października.
„Jan Mroczkowski – były prezes zarządu ROD i Iwona Jakubiak – była wiceprezes zarządu ROD oświadczyli członkom zespołu Okręgu Mazowieckiego PZD, iż dokumenty ROD zostały wywiezione poza siedzibę ROD. Okręgowy Zarząd nie ma wiedzy, gdzie się znajdują i kto w tej chwili jest w posiadaniu Państwa danych osobowych i w jaki sposób zostaną one wykorzystane. Dlatego też, OZM PZD zdecydował o podjęciu kroków prawnych w tej sprawie” – pisze PZD.
Okręgowy Zarząd Mazowiecki PZD postanowił też ponownie wyjaśnić kwestię odszkodowań.
„W toku postępowania odszkodowawczego w związku z realizacją inwestycji drogowej rozbudowy drogi wojewódzkiej nr 544, w dniach 30 sierpnia i 25 września 2024 r. wydane zostały przez Wojewodę Mazowieckiego decyzje odszkodowawcze, którymi przyznano odszkodowania:
- dla działkowców – za stanowiące ich własność nasadzenia, urządzenia i obiekty znajdujące się na działkach w łącznej kwocie 40 460 zł,
- dla PZD – za zlikwidowaną infrastrukturę ogrodową infrastrukturę ogrodową w łącznej wysokości 30 470 zł,
- dla PZD – tytułem ekwiwalentu za teren zamienny w wysokości 66 092 zł.
– Okręgowy Zarząd na własne ryzyko i koszt prowadził oraz uczestniczył w postępowaniu odszkodowawczym. OZM PZD dołożył wszelkich starań, aby uzyskać odszkodowania zarówno dla działkowców, jak i za zlikwidowaną infrastrukturę ogrodową. Wiedza i doświadczenie prawnika prowadzącego sprawę zagwarantowały zabezpieczenie interesów prawnych i ekonomicznych działkowców i ROD „Stokrotka” w Przasnyszu. O wszystkich działaniach i dalszych krokach zarząd ROD był informowany pisemnie, prowadzone były również rozmowy i uzgodnienia. Od kwietnia tj. od powołania nowego zarządu ROD, nie zwracał się on do Okręgu Mazowieckiego o żadne dodatkowe informacje, w tym o informacje czy odszkodowanie za zlikwidowaną infrastrukturę zostało wypłacone – przekazuje PZD.
– Odszkodowania należne PZD nie zostały jeszcze wypłacone i nie jest prawdą, jak twierdzi Jan Mroczkowski, iż środki z odszkodowań za zlikwidowaną infrastrukturę ogrodową zostały przywłaszczone przez PZD i przetrzymywane są na rachunkach bankowych. Zgodnie z obowiązującymi w PZD zasadami, zarząd ROD może wystąpić do Okręgowego Zarządu z wnioskiem o scedowanie na niego uprawnień inwestorskich w zakresie odtworzenia zlikwidowanej infrastruktury ogrodowej i po uzyskaniu takiej zgody, zarząd ROD będzie uprawniony do odbudowania zlikwidowanego ogrodzenia zewnętrznego ze środków z odszkodowania. Zarząd ROD nie wystąpił do OZM PZD z wnioskiem o realizację zadania inwestycyjnego tj. odbudowę infrastruktury ze środków z odszkodowania – napisano.
ren