Ostatnie groźby wybuchu wojny jądrowej nie napawają nas szczególnym optymizmem co do przyszłości świata. Czy naprawdę mamy się czego bać?
Obecna sytuacja na świecie
Listopad 2024 roku (który jeszcze się nie skończył) obfitował w cały szereg wydarzeń, które moglibyśmy śmiało określić jako historyczne. Niekoniecznie jednak w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Już od około 10 lat tkwimy w rosnącym strachu przed potencjalną konfrontacją wojskową między państwami Zachodu a Rosją – strachu, który nasilił się wraz z inwazją Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku. Przez ostatnie dwa i pół roku walki toczyły się ze zmiennym szczęściem. Ale niedawno doszło do większego umiędzynarodowienia wojny, gdy Korea Północna wysłała swoich żołnierzy do walki po stronie Rosji.
W takim klimacie pogłębionego napięcia międzynarodowego odbyły się wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych. Wybory te ponownie wygrał Donald Trump z ramienia Partii Republikańskiej, deklasując Kamalę Harris z ramienia Partii Demokratycznej. Niezależnie od naszych osobistych preferencji dotyczących amerykańskiej polityki wszyscy się zgodzą, iż Trump jest osobą, której decyzje trudno przewidzieć. Niemniej światło dzienne zdołał już ujrzeć plan deportacji 20 milionów nielegalnych imigrantów z USA1. Czyżby naprawdę szykowały się jakieś ogromne zamieszki, a choćby wojna domowa?
Zwycięstwo Trumpa w wyborach prezydenckich było też prawdopodobnie kluczowym czynnikiem decyzji urzędującego prezydenta Joe Bidena, aby zezwolić Ukrainie na użycie pocisków rakietowych ATACMS przeciwko Rosji na jej własnym terytorium2. Decyzja ta wywołała wręcz furię Kremla, który drastycznie obniżył próg użycia broni jądrowej. Propagandyści zaczęli z nową mocą straszyć III wojną światową, a ukraiński generał Walerij Załużny wręcz uważa, iż już trwa3. Jakby tego było mało, Putin podjął decyzję o użyciu eksperymentalnego pocisku balistycznego średniego zasięgu (IRBM) o nazwie Oriesznik – początkowo podawano, iż był to międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM)4. Jednak zamiast ładunku jądrowego czy konwencjonalnego użyto bojowego ślepaka5. Doszło więc do z poważnej eskalacji.
Niepewność jutra?
Pewnie wszyscy sobie teraz zadajemy pytanie, co będzie dalej. I to zarówno do zaprzysiężenia Donalda Trumpa jako prezydenta USA po raz drugi 20 stycznia 2025 roku, jak i po tej dacie. Mamy nadzieję, iż Trump doprowadzi do zakończenia wojny w Ukrainie. A co jeżeli nie doprowadzi, bo Putin będzie zbyt uparty co do zdobyczy terytorialnych w Ukrainie? Ponadto mamy na świecie inne poważne konflikty, zwłaszcza wokół Izraela. Wreszcie rośnie prawdopodobieństwo wybuchu II wojny koreańskiej oraz inwazji Chin na Tajwan. Jak wiemy z historii, pokój między głównymi mocarstwami świata nigdy nie trwa wiecznie.
A więc czy Rosja lub jakieś inne mocarstwo atomowe naprawdę posunie się do zastosowania broni jądrowej? Czy wojna jądrowa naprawdę jest w stanie unicestwić całą ludzkość? Czy naprawdę mamy się czego bać? Niecałe 2000 lat temu Jezus Chrystus trafnie zdiagnozował stan współczesnego społeczeństwa: Będziecie słyszeć o wojnach i odgłosy wojen; baczcie! Nie trwóżcie się tym! To wszystko musi się stać, ale to jeszcze nie koniec (Ewangelia według Mateusza 24,6). Trwoga przed wielką wojną i unicestwieniem staje się coraz powszechniejsza – tymczasem Pan nasz zachęca nas, abyśmy się nie bali! On panuje nad historią świata i nie pozwoli, aby ludzkość dokonała samozagłady.
Przed samounicestwieniem powstrzyma nas… UFO?
Jednocześnie istnieje jeszcze inny powód, dla którego nie musimy się bać samounicestwienia – choć dla wielu jest to powód dość nieoczekiwany. Otóż 13 listopada 2024 roku miało miejsce jeszcze jedno wydarzenie, które w dużej mierze umknęło uwadze polskim mediom. Kongres USA zorganizował kolejne (po 17 maja 2022 i 26 lipca 2023) publiczne przesłuchanie świadków w sprawie niezidentyfikowanych obiektów latających (UFO)6. Jedną z przesłuchiwanych postaci był Luis Elizondo, były pracownik United States Army Counterintelligence. Na przesłuchaniu stwierdził między innymi, iż można zauważyć stopniowy wzrost aktywności UFO na Ziemi.
Oprócz tego w 2024 roku Elizondo wydał książkę pod tytułem Imminent. W tejże książce autor opisuje swoje zaangażowanie w programy rządowe badające zjawisko UFO lub UAP (Unidentified Anomalous Phenomena), zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa narodowego. Obok różnych innych rewelacji autor przedstawia także przypadki zainteresowania pojazdów nieznanego pochodzenia bazami wojskowymi, w tym zwłaszcza przechowującymi broń jądrową. W niektórych przypadkach dochodziło choćby do zdalnego majstrowania przy elektronice sterującej uruchamianiem rakiet jądrowych!
Na przykład w 1967 roku w stanie Montana nad Malmstrom Air Force Base pojawiły się dziwne zygzakujące gwiazdy. Jeden z obiektów, który emitował czerwone światło, unosił się nad silosami rakietowymi. Zaraz potem rakiety jądrowe zaczęły się wyłączać jedna po drugiej. Inne obiekty pojawiły się nad ściśle tajną bazą w pobliżu angielskiego miasta Suffolk w 1980 roku. Ale najbardziej przerażający przypadek dotyczył radzieckiej bazy jądrowej w ówczesnej Ukrainie w 1982 roku. Gdy UFO zawisło nad bazą, samoistnie włączyło się odliczanie do odpalenia głowic jądrowych, bez żadnej ingerencji ludzkiej. Dopiero na sam koniec, gdy UFO odleciało, odliczanie się wyłączyło. Takich przypadków było więcej7.
Zainteresowanie sił nadprzyrodzonych Ziemią
Dlaczego UFO tak bardzo interesuje się ściśle tajnymi bazami zawierającymi broń jądrową? I dlaczego czasami demonstrują swoje możliwości, włączając odliczanie lub wyłączając wszystkie systemy? Możemy się tylko domyślać – ale pewne domysły mogą być trafne. Gdyby bowiem istoty stojące za UFO rzeczywiście chciały naszej zagłady, to już dawno by do tego doprowadziły. A tak ich działania przypominają zabawę arsenałem jądrowym. Czyżby to był sygnał, iż w razie wybuchu wojny jądrowej te istoty mogą powstrzymać nas przed zniszczeniem Ziemi? Brzmi to jak kolejny powód, aby się nie bać samozagłady.
A zatem pomimo współczesnych napięć geopolitycznych i gróźb wybuchu wojny jądrowej, słowa i działania aż dwóch nadprzyrodzonych źródeł mówią nam, iż nie musimy się tego bać. Jednym źródłem jest Pismo Święte, w którym Pan Jezus Chrystus przemawia do nas, abyśmy nie obawiali się zagłady. On, który powstał z martwych i udał się przed oblicze Boga Ojca do Nieba, obiecał powrócić na Ziemię, aby zniszczyć wszystko, co złe8. Drugim źródłem jest natomiast zachowanie UFO względem instalacji nuklearnych. Mimo iż niezwykle tajemnicze, to sprawia wrażenie, jakby te istoty nie chciały, aby doszło do nuklearnego holocaustu.
Kosmiczny konflikt duchowy – dwie strony
Warto się zatem przyjrzeć bliżej temu, co obie partie nadprzyrodzone reprezentują sobą. W tym celu wyobraźmy sobie, iż zgodnie z nieubłaganymi prawidłami historii naprawdę dochodzi do III wojny światowej. Ale w pewnym kluczowym momencie coś powstrzymuje odpalenie ładunków jądrowych lub wręcz niszczy te już odpalone, które mogłyby zniszczyć ludzkość. I teraz istoty, które tego dokonały, ujawniają się światu, jednocześnie przedstawiając swoje motywacje oraz swoją wiedzę i pogląd na Wszechświat. Jak taki świat będzie wyglądał? Co ze wszystkimi religiami na świecie?
Wbrew pozorom i być może życzeniom niektórych ludzi religia nigdzie się nie wybierze. Zjawisko UFO posiada bowiem także swój wymiar duchowy. Tylko jaką duchowość miałyby reprezentować istoty, które uchroniły nas samych przed zagładą nuklearną? Czy ich celem naprawdę byłoby zadbać o ludzkość? A może raczej zwieść? Pomimo uratowania ludzkości duchowa podejrzliwość byłaby jak najbardziej wskazana. Z pewnością najbardziej podejrzliwymi będą wyznawcy religii abrahamowych, które wyznają dualizm moralno-etyczny i eschatologiczny (obejmujący tzw. rzeczy ostateczne). W końcu, co jeżeli istoty pozaziemskie podające się za kosmitów to tak naprawdę demony, które chcą odwieść nas od Boga?
Wspomniany wyżej dualizm eschatologicznego dobra i zła jest szczególnie silny w chrześcijaństwie. Pismo Święte wyraźnie mówi o dwóch przeciwstawnych siłach: z jednej strony Bóg, Jezus Chrystus i ich aniołowie, a z drugiej Lucyfer, zwany diabłem lub szatanem, i jego aniołowie, zwani demonami. Obie te siły walczą ze sobą właśnie o duszę człowieka. Przynajmniej jedno wyznanie chrześcijańskie określa tę prawdę biblijną mianem wielkiego boju, który ma nie tylko wymiar ziemski, ale wręcz kosmiczny9. O realności tej walki świadczą doświadczenia porwań (abdukcji) ludzi dokonywanych przez rzekomych kosmitów, którzy natychmiast przerywają całe wydarzenie, gdy porwany powoła się na imię Jezusa Chrystusa. Zebrano na ten temat już co najmniej kilkaset świadectw!10
Przed nami wielkie decyzje
Wszystko, co napisano wyżej o siłach nadprzyrodzonych, może brzmieć dziwacznie. Niemniej jednak logika ostatnich wydarzeń na świecie i kosmicznego wielkiego boju podpowiadają, iż stoimy przed ogromnymi zmianami. Kiedy istoty nadprzyrodzone pojawią się, ratując nasz świat przed zagładą jądrową, będziemy musieli sobie odpowiedzieć na pytanie, którą stronę one reprezentują: Boga czy szatana? Święte i niezmienne Prawo Boże czy jakieś inne prawo, niezgodne z Bożym? Co więcej, czy będzie to jedyny poziom kłamstw szatana? Czy to możliwe, aby również samo chrześcijaństwo kryło kolejne poziomy szatańskiego kłamstwa, które może oddalić nas od jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa?
To są rzeczy, na które będziemy musieli sobie odpowiedzieć już wkrótce. Dziś możemy bać się zagłady naszej planety i ludzkości, ale Bóg chce, abyśmy się nie bali. Zamiast tego zachęca nas, abyśmy Jemu w pełni zawierzyli nasze serca10. Sam Bóg pragnie nie tyle uratować nasz świat, ile uratować nasze istnienie i zachować nas na wieczność. Dał nam przykład w Swoim Synu, Jezusie Chrystusie, abyśmy Jego naśladowali i przestrzegali wszystkich przykazań Bożych. A nade wszystko Jego Syn umarł na Krzyżu za nas z powodu naszych przestępstw przeciwko Jego świętemu Prawu11. Komu więc zechcesz zawierzyć swój los?
Zapraszamy także do lektury innych artykułów o zbliżonej tematyce:
- Czy cywilizacja zachodnia zmierza ku upadkowi?
- Zjawiska nadprzyrodzone i paranormalne kontra nauka – część I
- Zmartwychwstanie Chrystusa? Oto dowody!
Przypisy
- M. Bruszewski, „Trump potwierdził”. Wojska USA wezmą udział w deportacjach, Defence24, 19.11.2024, https://defence24.pl/geopolityka/trump-potwierdzil-wojska-usa-wezma-udzial-w-deportacjach [dostęp: 27.11.2024].
- S. Ruszkiewicz, Burza po decyzji Joe Bidena ws. ATACMS. Dlaczego teraz i jak odpowie Rosja?, WP Wiadomości, 18.11.2024, https://wiadomosci.wp.pl/burza-po-decyzji-joe-bidena-ws-atacms-dlaczego-teraz-i-jak-odpowie-rosja-7094004600888288a [dostęp: 27.11.2024].
- M. J. Orłowski, „Rozpoczęła się III wojna światowa”. Generał dobitnie o aktualnej sytuacji, Interia, 21.11.2024, https://wydarzenia.interia.pl/raport-ukraina-rosja/news-rozpoczela-sie-iii-wojna-swiatowa-general-dobitnie-o-aktualn,nId,7860780 [dostęp: 27.11.2024].
- Pentagon: Rosja uprzedziła nas przed wystrzeleniem „eksperymentalnej” rakiety, Defence24, 22.11.2024, https://defence24.pl/przemysl/pentagon-rosja-uprzedzila-nas-przed-wystrzeleniem-eksperymentalnej-rakiety [dostęp: 27.11.2024].
- T. Mileszko, Taktyka czy desperacja Rosji? Nowe informacje o ataku, który obiegł cały świat, Komputer Świat, 27.11.2024, https://www.komputerswiat.pl/aktualnosci/militaria/zaskakujace-wiesci-o-balistycznym-ataku-rosji-moskwa-uzyla-slepaka/5m6pqm3 [dostęp: 27.11.2024].
- A. Kooser, Congressional UFO Hearing Features Eye-Opening UAP Claims, Forbes, https://www.forbes.com/sites/amandakooser/2024/11/14/congressional-ufo-hearing-features-eye-opening-uap-claims/ [dostęp: 27.11.2024].
- L. Elizondo, Imminent. Inside the Pentagon’s Hunt for UFOs, HarperCollins Publishers, Nowy Jork, 2024, s. 71-74.
- Księga Apokalipsy 1,7.
- Zob. https://adwent.pl/o-kosciele/zasady-wiary/zasady-wiary/ [dostęp: 27.11.2024].
- D. Ruffino, J. Jordan, Unholy Communion: The Alien Abduction Phenomenon, Where It Originates and How It Stops, Anomalos Publishing, LLC, 2010.
- I List do Tymoteusza 2,3-4.
- I List Jana 2,1-3.
Wszystkie cytaty biblijne pochodzą z Biblii Tysiąclecia.
© Źródło zdjęcia głównego: Canva.