Jacek Wójcik z „Królowych życia” mieszka w Kłodzku, które mierzy się z okrutną powodzią.
Jestem w Kłodzku, mnie nie zalało. Nie jestem zagrożony, ani ewakuowany. Ja mieszkam w miejscu wyżej położonym w Kłodzku. Tam woda nie dotarła. Ale cały dół Kłodzka jest zalany. Moi znajomi są pozalewani
Przekazał smutne wieści między innymi na temat męża Edzi.
Jacek Wójcik o trudnej sytuacji męża Edzi w skutek powodzi
Dagmara Kaźmierska pilnie wróciła do Polski. Na dotkniętych klęską żywiołową terenach została jej rodzina. Dramatyczną sytuację z zalanego wodą Kłodzka relacjonował też Conan Kaźmierski, który przebywając na miejscu oferował pomoc potrzebujących. W Kłodzku znajduje się także dom rodzinny Jacka Wójcika z „Królowych życia”. Chociaż celebryta zapewnia, iż jego dom nie ucierpiał to tragedia dotknęła wielu jego bliskich. Tak opowiadał o sytuacji swojej koleżanki:
Mówiła, iż się boi, iż się dom zawali. Drzewa się walą, a to, co płynie, wali o ten dom. Ona bała się, iż się jej dom zawali. Pojechałem tam i powiedziałem policjantowi, iż tam są ludzie, którzy oczekują pomocy. Myślałem, iż zabiorę ją do siebie do domu. Nie wpuścili mnie, ale znajoma za godzinę do mnie zadzwoniła, iż strażacy przypłynęli łódką i ją ewakuowali. Inni znajomi maję też sklepy i biznesy, które ucierpiały
Gwiazdor „Królowych życia” został zapytany również o sytuację Edzi, z którą występował w programie. Jacek Wójcik przyznał, iż jest bezpieczna, jednak biznes jej męża został doszczętnie zniszczony przez żywioł:
Kiedy pytamy go, czy wie co się dzieje u innej sławnej mieszkanki Kłodzka Edzi Nawary, którą również znamy z Królowych życia, odpowiada, iż Edzia mieszka we Wrocławiu i jest bezpieczna, ale warsztat samochodowy jej męża, tuż po remoncie, jest całkowicie zalany.
Zaangażowana w pomoc powodzianom oraz poszkodowanym zwierzętom jest Laluna z „Królowych życia”. Gwiazda TTV relacjonuje jak wygląda sytuacja w Oławie i okolicach. Angażuje się w ratowanie zwierząt oraz zbiórki karmy potrzebnej dla czworonogów. Wraz z rodziną angażuje się także w zabezpieczanie miast i układanie worków z piaskiem.
Zobacz także: Magda Mołek relacjonowała powódź we Wrocławiu w 1997 roku: „Nie przypuszczałam, iż będę znów czuć ten strach”
