Zamiokulkas zamiolistny nadaje elegancji każdemu wnętrzu. Tak może być zawsze, ale pod pewnym warunkiem. Należy go doglądać. Uchodzi za tzw. żelazną roślinę, z którą nie trzeba się zbyt mocno patyczkować. Wiele wybaczy, ale lepiej nie popełniać błędów w uprawie. Przelanie wpływa na sukulenta tak samo źle, jak przesuszenie. W tym pierwszym przypadku zacznie gnić i z dnia na dzień tracić siły, a przy deficycie wody – jego liście zżółkną, a potem uschną. jeżeli nie chcesz, by taki los spotkał twój okaz, połóż w jego doniczce szyszkę. To naturalny wskaźnik pomiaru wilgotności gleby. Warto wiedzieć, jak go prawidłowo odczytywać.
Jak rośliny manifestują nadmiar lub deficyt wody?
Liście suchej rośliny marszczą się, żółkną lub brązowieją. jeżeli susza trwa naprawdę długo, liście zwijają się, a choćby oblatują. Z kolei gnijące korzenie i miękkie liście to znak, iż roślina została przelana. Z szyszką wszystkie kwiaty będą zdrowsze.
Wypróbuj trik z szyszką sosnową. Jest tani i ekologiczny
Podczas spaceru w lesie zabierz kilka szyszek sosnowych i zabierz je ze sobą do mieszkania. W ich wnętrzu mogą czaić się robaki, więc umieść je najpierw na białej kartce i poczekaj, aż wyjdą ze środka. Potem połóż szyszkę na podłożu u rośliny i od czasu do czasu przypatrz się jej łuskom. Te potrafią się ruszać. Przy suchej glebie, łuski są cały czas otwarte, a przy mokrej – zamykają się.
Szyszki to naturalny wskaźnik poziomu wilgoci w ziemi. Dzięki niemu każdy właściciel domowej zieleni wie, kiedy roślina jest spragniona i trzeba ją podlać.
Jaka szyszka sprawdza się najlepiej w roli miernika wilgoci?
Wszystkie gatunki, m.in. sosnowe, świerkowe czy z jodły.
Zamiokulkasa warto też od czasu do czasu dokarmiać domową odżywką.