Nie tylko przez cały czas odwiedza w wieku 85 lat, ale oprócz wielu książek ma na swoim koncie ponad 30 filmów.
Gwiazda zwykle podróżuje, ale kiedy go nie ma, zwykle można go znaleźć na jego ranczo w Texas Hillside Nation.
Jeszcze na początku tego roku wokalista w porę uratował 70 koniowatych, które miały trafić do rzeźni, a potem do fabryki kleju.
To straszny los dla tych szlachetnych i zarazem majestatycznych zwierząt i niestety dzikich koni w zagrodach jest znacznie więcej niż na wolności.
Jako entuzjasta koni, Willie nie mógł tego przewidzieć.
Wokalista, autor tekstów, poeta i lobbysta przeniósł rumaki na swoje ranczo w Teksasie o nazwie Luck Ranch, około 30 mil od Austin. Większość uratowanych przez niego koniowatych miała trafić do rzeźni.
Ranczo bydła ma z pewnością szczęście, przynajmniej dla koni. Tam mają dużo miejsca do wędrowania, a także są traktowani jak królowie i królowe.
„Moje rumaki są prawdopodobnie najszczęśliwszymi wierzchowcami na świecie” — powiedział Nelson w rozmowie z ABC Information.
„Dwa razy dziennie są karmione z ręki, a wszystkie miały iść na rzeź, to prawdopodobnie ostatnia rzecz, o której pamiętały, więc są więcej niż szczęśliwymi rumakami”.
Miłość Williego do zwierząt jest dobrze udokumentowana: wspomina o nich w wielu swoich utworach.
Pomimo tego, iż jest w wieku, w którym większość ludzi stawia nogi w społeczności emerytów, ta wspaniała gwiazda muzyki country wciąż spędza około 200 dni w roku w podróży.
Kiedy nie odwiedza Nelsona, absolutnie nic nie lubi jeździć swoim starym pick-upem po ranczu Luck Cattle.
Uprzejma praca Williego Nelsona sięga daleko wstecz. W 1985 roku wraz z Neilem Youngiem i Johnem Mellencampem postanowili założyć Farm Aid, aby pomagać i podnosić świadomość na temat znaczenia gospodarstw rodzinnych.
Pierwszy koncert odbył się w Memorial Arena College of Illinois przed grupą 80 000 ludzi. Artyści to Bob Dylan, Billy Joel, BB King, Roy Orbison oraz Tom Petty, a także ponad 9 milionów dolarów dla gospodarstw domowych w STANIE ZJEDNOCZONYM.
W ciągu ostatnich kilku lat Willie ocalił około 70 wierzchowców przed utratą życia.
Zamiast zostać wysłanym do rezydencji rzeźnika, jego szczęśliwe koniowate doceniają teraz spędzanie dni na spacerach po okolicy, a także na rutynowym jedzeniu manualnie karmionych posiłków.
Willie Nelson również był energicznym i żywotnym głosem w dążeniu do zakazania rzezi dzikich rumaków. Na przykład skontaktował się z Kongresem w imieniu amerykańskiej ustawy o unikaniu uboju rumaka.
„W przeciwieństwie do tego, co twierdzą niektóre osoby, masakra nie jest łagodną formą wspomaganego samobójstwa, a także nie są to niepożądane koniowate. Terapia rumaków przeznaczonych na rzeź jest najczęściej brutalna, a ponad 90 procent zarzynanych to młode i zdrowe rumaki. Wiele z nich jest sprzedawanych do rzeźni na zamkniętych aukcjach, podczas gdy inne to skradzione zwierzęta domowe” – stworzył Wille.
Willie mówi, iż przez cały czas może jeździć konno, oprócz występów w młodości.
Zobacz uznany teledysk do jego piosenki __’_ The Love of Equines’ z jego najnowszego albumu w klipie wymienionym poniżej.
