Wieloryb pokonał kilka oceanów. Wszystko, by odnaleźć ukochaną. To rekord

5 dni temu
Zdjęcie: MarkMalleson/Istock.com


Humbaki z natury pokonują długie dystanse, ale jeden z nich wykazał się wyjątkowym zacięciem. Podczas potencjalnych poszukiwań partnerki przepłynął kilkanaście tysięcy kilometrów i pokonał niejeden ocean. Dzięki temu dziś można go nazwać morskim rekordzistą.
Najdłuższą podróż humbaka, jaka została zarejestrowana przez człowieka, opisano na łamach czasopisma naukowego "Royal Society Open Science". Ten gatunek jest w stanie pokonywać gigantyczne odległości, jednak zwykle postępuje wedle schematu. Zwierzęta okres godowy i lęgowy spędzają w ciepłych wodach w pobliżu równika, a następnie podążają w stronę lodowatych mórz Arktyki i Atlantyku lub północnego Pacyfiku. Nasz rekordzista miał jednak własny pomysł na podróż, której celem było znalezienie odpowiedniej partnerki.


REKLAMA


Zobacz wideo Orka z francuskiego oceanarium mówi ludzkim językiem


Pokonał najdłuższą podróż świata. Wieloryb z Kolumbii dotarł do wybrzeży Zanzibaru
Zdaniem naukowców humbak rozpoczął długą podróż u wybrzeży Kolumbii, na wschodnim Oceanie Spokojnym, natomiast kilka lat później został zauważony w pobliżu Zanzibaru - koło Tanzanii, na południowo-zachodnim Oceanie Indyjskim. To było wręcz nieprawdopodobne, ponieważ te lokalizacje dzieli od siebie około 13 tys. kilometrów. To oznacza, iż jego podróż była dłuższa o ponad 4 tys. kilometrów od największej, zarejestrowanej do tej pory odległości pokonanej przez wieloryby. 13 tysięcy kilometrów stanowi zatem niepodważalny rekord, który oznacza, iż badany humbak znalazł się daleko poza swoim standardowym zasięgiem i znacznie oddalił się od towarzyszy.


Wieloryb pokonał tak dużą odległość, korzystając z prądów w Oceanie Południowym


- wyjaśnia jeden z autorów badania opublikowanego na łamach "Royal Society Open Science". Naukowcy wciąż starają się wyjaśnić, jak doszło do tego, iż zwierzę zdecydowało się na tak długą podróż. Wiele wskazuje na to, iż podczas jednej ze swoich corocznych wypraw na Półwysep Antarktyczny, coś zmusiło go do udania się na wschód, wzdłuż wybrzeża Antarktydy, aż w końcu dotarł do wybrzeża Tanzanii. Ted Cheeseman z australijskiej państwowej uczelni wyższej dodał, iż wieloryb prawdopodobnie w trakcie podróży natknął się na populacje ssaków swojego gatunku na Ocenia Atlantyckim.


Ten wieloryb przepłynął 13 tys. kilometrów. Myślą, iż szukał partnerki
Odkrycie naukowców ma dla nich ogromne znacznie, ponieważ pozwala poznać kolejne tajemnice morskiego świata. Tak długa podróż humbaka wskazuje na to, iż te zwierzęta są nie tylko niezwykle wytrzymałe, ale także potrafią dostosować się do zmieniających się warunków. Wieloryby zwykle pokonują duże odległości właśnie w poszukiwaniu partnerów i partnerek. Rekordzista był jednak w stanie w ciągu niecałych 10 lat przemieścić się ze wschodu na zachód - z Kolumbii do Afryki - co nie jest już naturalnym zachowaniem tego gatunku. W związku z tym naukowcy rozważają również inne powody wędrówki. Być może ma to związek z brakiem pożywienia lub dynamicznymi zmianami klimatycznymi. Eksperci wciąż mają zamiar badać tego wyjątkowego osobnika, a my możemy obserwować go dzięki specjalnej platformie Happywhale. Jest to narzędzie służące do śledzenia konkretnych okazów.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału