Zostały po nim niekompletna rzeźba i wspomnienia o dawnej tradycji łączacej dzieci z wielu zakątków świata. Porośnięty trawą i drzewami kawałek przestrzeni, który mijamy jądąc ul. Mostowa i wjeźdżając w ul. Rybaki, przejdzie przemianę. Płocki ratusz szuka wykonawcy projektu.
Wiecie, iż widoczne murki i betonowa kostka są pozostałościami po uroczystościach sprzed kilku dekad? Nie brakuje też osób, które kojarzą tarcze (herby) przymocowane do muru dzisiejszego Zajazdu Rybaki.
Park Przyjaźni Dzieci Świata
W 1979 r. przypadała 20. rocznica uchwalenia Deklaracji Praw Dziecka. Z tej okazji Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych zachęcało wszystkie państwa ONZ do uroczystych obchodów Międzynarodowego Roku Dziecka.
Akcja ta nie ominęła również Płocka. W Młodzieżowym Domu Kultury zorganizowano nie jedną, ale dwie wystawy – rysunków pt. „Dziecko w Polsce” i fotograficzną. To na początek. Mamom zaoferowano wstęp na specjalny koncert, a wieczorem – do czego przyczynił się druh Wacław Milke – płockimi ulicami przeszedł korowód przedstawiający czasy Masława i Bolesława Chrobrego z wyprawy na Pomorze.
A co z tym wszystkim ma współnego kawałek terenu nad Wisłą? To właśnie drugiego dnia obchodów symbolem przyjaźni dzieci z różnych państw stał się otwarty Park Przyjaźni Dzieci Świata. Miejsce nie było przypadkowe, ponieważ wiązało się z rodzącą się tradycją sadzenia symbolicznych drzewek przez dzieci z zagranicznych zespołów, które przyjeżdżały w gościnę do Harcerskiego Zespołu Pieśni i Tańca „Dzieci Płocka”. Pomysł z sadzeniem drzew wiązał się z 30. rocznicą powstania zespołu, obchodzoną w 1976 r. I tak już zostało, kolejne posadzone drzewa były dowodem przyjaźni, pokoju i braterstwa dzieci całego świata.
Na murze Parku Przyjaźni umieszczono hasło Międzynarodowego Roku Dziecka „Dzieciom – uśmiech, światu – pokój”. Pomyślano choćby o symbolu Międzynarodowego Roku Dziecka! Jerzy Mazuś, ówczesny plastyk wojewódzki, stworzył projekt rzeźby składający się z dwóch betonowych elementów. Miały imitować uniesione ku górze ręce trzymające medalion z logiem Międzynarodowego Roku Dziecka.
W akcję urządzania przestrzeni włączyły się takie zakłady pracy, jak Petrobudowa, Fabryka Maszyn Żniwnych i Izokor – Instal.
No cóż…
Oryginalny medalion przepadł na przełomie lat 80. i 90. Na szczęście zachowały się stare zdjęcia, które ułatwiły powstanie repliki. Ta zaś, wykonana ze stali nierdzewnej, już od pewnego czasu oczekuje w siedzibie HZPiT „Dzieci Płocka” na montaż we wlaściwym miejscu.
Niestety stopień zniszczenia rzeźby okazał się na tyle duży, iż już nie wystarczy samo wstawienie medalionu. Trzeba odtworzyć całość. A tak naprawdę trzeba zrobić znacznie więcej… Uporządkowania wymaga cała przestrzeń u zbiegu ul. Mostowej i Rybaki.
Przeszkodą okazał się nieuregulowany stan prawny terenu. W 2020 r., jak informował Jacek Terebus, ówczesny wiceprezydent Płocka, wystąpiono do sądu z wnioskiem o zasiedzenie. – Dopiero uzyskanie prawa własności umożliwi wydatkowanie środków gminnych na realizację prac związanych z Parkiem Przyjaźni – tłumaczył w odpowiedzi na interpelację radnej Darii Domosławskiej.
Następca Jacka Terebusa na stanowisku wiceprezydenta odpowiadającego za inwestycje, Artur Zieliński, w 2022 r. przewidywał, iż uda się zakończyć postępowanie w 2023 r.
W ubiegłym roku podjęto próbę reaktywowania Parku Przyjaźni wraz budową placu zabaw Bolkowy Gród w ramach Budżetu Obywatelskiego Płocka. Był to projekt ogólnomiejski, z realizacją szacowaną na 2 mln zł, który przepadł w toku głosowania.
Jeszcze jedno wyjaśnienie…
A co z tymi murkami i porośniętą trawą kostką, o których wspomnieliśmy na początku? Akurat te elementy mają związek z uroczystościami z 1962 r. Kilkanaście lat przed powstaniem Parku Przyjaźni, kiedy ochodzono „Rok Ziemi Mazowieckiej”, stanęła tam scena. Były liczne występy. Odbyła się choćby uroczysta sesja Wojewódzkiej Rady Narodowej. Dodajmy, iż chodzi o okres, kiedy jeszcze nie było w Płocku amfiteatru.
Powstanie projekt
Z biegiem lat miejsce traciło swój pierwotny charakter i stawało się coraz bardziej zaniedbane. w tej chwili bardziej może kojarzyć się z dzikim parkingiem dla samochodów albo z organizowanym przez Płocką Drużynę Kuszniczą Turniejem Kuszniczym.
Ale są też dobre wieści. Jest duża szansa na to, iż niebawem powstanie dokumentacja projektowo-kosztorysowa utworzenia parku przy ul. Rybaki „z uwzględnieniem faktów historycznych” i istniejącej zieleni. Płocki ratusz już ogłosił przetarg. Wyłoniony wykonawca będzie miał 10 miesięcy na wywiązanie się z umowy, w tym miesiąc na przedstawienie koncepcji.
„Głównym zadaniem projektu jest stworzenie wysokiej jakości przestrzeni publicznej (reaktywowanie tzw. Parku Przyjaźni i Pokoju) łączącej elementy historyczne z nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi przy jednoczesnym uszanowaniu tradycyjnych założeń. Projekt ma służyć nie tylko rekreacji ale również edukacji mieszkańców oraz kreować regionalną tożsamość” – podkreślono w dokumentacji przetargowej.
Plany obejmują powstanie ścieżek spacerowych o nawierzchni przepuszczalnej lub podwieszanych, dostawienie tzw. małej architektury w postaci parkowych ławeczek, koszy na śmieci, stojaków na rowery i tablicy infromacyjnej wraz z regulaminem. Oczywiście wszystko ma być oświetlone dzięki latarniom parkowym typu LED. Kto wie, może w tym miejscu znów będa odbywały się imprezy okolicznościowe – z myślą o przyszłości projektant powinien uwzględnić przyłącze energetyczne.
A zieleń? Należy zachować jak najwięcej z tego, co już mamy, uzupełniając o nowo posadzone drzewa, krzewy, byliny i trawy. Co więcej, teren zostałby odgrodzony od ulicy Rybaki i ulicy Mostowej np. żywopłotem.
Modernizacja / odbudowa obelisku
Oprócz tego wykonawca zaprojektuje sposób montażu logo na znajdującym się w terenie betonowym postumencie (ten zaś wcześniej przejdzie remont) i w projekcie uwzględni miejsce do organizowania Turnieju Kuszniczego przez Płocką Drużynę Kuszniczą.
Projekt należy dostosować do potrzeb osób ze szczególnymi potrzebami.
Foto: Dokumentacja przetargowa / UMP, KB