Więcej miejsca dla zwierząt w zielonogórskim schronisku [WIDEO]
5 dni temu
Od 1. lipca zielonogórskie schronisko dla bezdomnych zwierząt jest prowadzone przez miasto. W naszym studiu gościliśmy dziś nowego dyrektora placówki. Ponad dwa miesiące temu tę rolę przejął Krzysztof Rukojć. Zdradził nam czym zajmował się po objęciu stanowiska dyrektora na początku lipca.
Schronisko jest po gruntownej reorganizacji. Nie współpracuje już z OTOZ Animals i od 1. lipca funkcjonuje jako schronisko miejskie. Z jego usług zrezygnowało też kilkanaście podmiotów z regionu. – Musiałem zrobić szerokie rozpoznanie i kalkulacje – mówił w naszym studiu dyrektor Krzysztof Rukojć.
Pierwsze kroki tak naprawdę to jest poznanie całej sytuacji związanej z najpilniejszymi potrzebami w schronisku, czyli kwestia zapotrzebowania na wyżywienie, kwestie organizacyjne związane z obowiązkami, jakie mają wykonywać pracownicy. Sporo pracy, sporo poznawania pewnych rzeczy, które nikt nie jest w stanie poznać, dopóki nie będzie w środku danego zakładu
Działania schroniska zostały wsparte przez mieszkańców miasta, bo zdecydowali oni przyznać schronisku nagrodę, którą Zielona góra wygrała za najlepszą frekwencje podczas wyborów prezydenckich. 250 tysięcy złotych wykorzystaliśmy na powiększenie strefy kwarantanny i kojców.
Sytuacja będzie znacznie lepsza, dzięki głosującym mieszkańcom Zielonej Góry, będziemy mieli nie tylko dodatkowe możliwości finansowe, ale również mamy nowe miejsce na to, czyli kwarantanna będzie w ogóle przeniesiona w nowe, przestronne miejsce. Drugą rzeczą, która była też bardzo pilna do zrobienia, to jest powiększenie kojców dla psów. One nie spełniały wymagań związanych z wysokością. Były starego typu, były zbyt niskie i utrudniało to też efektywne sprzątanie tak naprawdę w tych kojcach. Więc będziemy zmieniać kojce, będziemy część kojców podnosić, tak żeby one spełniały wymogi
Więcej na ten temat w dzisiejszej Rozmowie na 96FM.