Podczas gdy wiele osób z utęsknieniem czekało na wiosnę i pierwsze ciepłe dni, ogrodnicy mają sporo powodów do obaw. Największym problemem jest pojawienie się szkodników, które w ogrodzie sieją istne spustoszenie. Jeden z nich jest szczególnie uciążliwy. Mowa o metcalfa pruinosa, czyli białym skoczku. Ten niepozorny owad wyniszcza drzewa i krzewy, a rozmnaża się w zastraszającym tempie. Jak się przed nim uchronić?
REKLAMA
Zobacz wideo Pięć sposobów na uciążliwe insekty. Jak pozbyć się mrówek, muszek czy komarów?
Jak wygląda biały skoczek? Po tym rozpoznasz inwazję szkodnika
Biały skoczek to pluskwiak z rodziny flatidae. Dziś jest popularnym szkodnikiem, choć jeszcze do niedawna w Polsce nikt o nim nie słyszał. Po raz pierwszy zaobserwowano go w naszym kraju dopiero w 2020 roku. Wcześniej występował głównie w Kanadzie, Meksyku, Stanach Zjednoczonych, Korei Południowej, Kubie, Jamajce i Bermudach. Dorosłe osobniki mają około 7-8 milimetrów długości i posiadają dwie pary skrzydeł. Jedna z nich wraz z grzbietem ma ciemnobrązowy kolor i charakterystyczne plamki, natomiast cały owad ma szaro-niebieską barwę. W młodym stadium larwy są pokryte białymi, woskowatymi włóknami, które z czasem zanikają. Na pierwszy rzut oka skoczki są niewidoczne, jednak ich obecność w ogrodzie można rozpoznać po białych śladach na roślinach. Szkodnik ten żeruje bowiem na drzewach i krzewach iglastych, zdrewniałych gatunkach liściastych, a także na cytrusach i winoroślach. W Europie obecność szkodnika zanotowano na ponad 300 gatunkach roślin z 78 rodzin botanicznych. W Polsce występuje głównie na orzechach, klonach, świerkach białych, bzie i głogu.
Zobacz też: Zmieszaj z wodą i podlej. Hortensje ozdobią twój ogród ogromnymi kwiatostanami
Jaki jest najlepszy sposób na pozbycie się szkodników? Zastosuj ten oprysk
Obecność białego skoczka to prawdziwa klęska dla naszych ogrodów. Owady wysysają z roślin składniki pokarmowe, wodę i asymilanty, przez co te błyskawicznie więdną i marnieją. Szkodnik rozmnaża się w zatrważającym tempie i gwałtownie przechodzą z jednego drzewa na drugie, dlatego gdy tylko zauważymy pierwsze oznaki inwazji, trzeba zacząć działać natychmiast. W pierwszej kolejności należy przesadzić zainfekowany okaz z dala od innych, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się plagi. jeżeli nie jest to możliwe, na przykład w przypadku dużego drzewa owocowego, warto zastosować zabiegi prewencyjne również na sąsiadujących roślinach. Niestety w tym przypadku domowe sposoby mogą być niewystarczające. Najskuteczniejszą metodą na zwalczanie owadów jest oprysk z mieszanki środka owadobójczego i adiuwantu, czyli środka wzmacniającego skuteczność innych preparatów. Bez problemu zakupisz go w większości sklepów ogrodniczych.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.