Widok ciągników na Połoninie Wetlińskiej zaskakuje turystów. To element eksperymentu

2 godzin temu
Zdjęcie: Połonina Wetlińska | foto Kamil Mielnikiewicz


Jak podaje Bieszczadzki Park Narodowy, co roku w tak zwanej „krainie dolin” koszonych i wypasanych jest prawie 1300 ha łąk i pastwisk. Celem tych prac jest ochrona różnorodnych ekosystemów nieleśnych przed zarastaniem. Park zwraca uwagę, iż o ile w dolinach tego typu działania nie budzą zdziwienia, o tyle widok kosiarek na Połoninie Wetlińskiej zaskoczył turystów.

Naturalne i antropogeniczne uwarunkowania

Bieszczadzki Park Narodowy przypomina, iż połoniny to wyjątkowe tereny ponad granicą lasu, znane z bogatej roślinności i pięknych panoram. Ich bezleśny charakter jest naturalny i wynika z warunków klimatycznych oraz geologicznych. Dzisiejsze rozległe połacie traw i borówczysk są jednak w dużej mierze rezultatem dawnej gospodarki pasterskiej. To właśnie intensywne użytkowanie doprowadziło do obniżenia górnej granicy lasu oraz zaniku pasa subalpejskich zarośli z jarzębiną i olszą zieloną. Po wysiedleniu ludności po II wojnie światowej sytuacja zmieniła się zasadniczo.

Doliny i łąki bieszczadzkie zarastają stosunkowo szybko, natomiast granica lasu bukowego wędruje w górę znacznie wolniej

– wskazuje Bieszczadzki Park Narodowy.

W konsekwencji zmieniła się struktura zbiorowisk roślinnych na połoninach. Zanikły niskie murawy bliźniczkowe, rozprzestrzeniły się bujne traworośla, a w wielu miejscach zaczęła się odtwarzać strefa krzewiasta. BdPN podkreśla, iż w ostatniej dekadzie tempo zarastania niższych partii połonin wyraźnie wzrosło. Coraz częściej pojawia się jawor, którego ekspansję wzmacniają łagodniejsze zimy. W niektórych miejscach ograniczony został zasięg cennych ziołorośli z pełnikiem alpejskim.

Zobacz też:
Połonina Wetlińska w pigułce

Zasada naturalnych procesów i początek eksperymentu

W latach 90. XX wieku w wyniku dyskusji środowisk naukowych i przyrodniczych przyjęto w Bieszczadzkim Parku Narodowym zasadę akceptacji naturalnych procesów zachodzących na połoninach. Oznaczało to zgodę na stopniowe ograniczanie zbiorowisk otwartych. Jednocześnie Park wybrał fragment południowo-wschodniej Połoniny Wetlińskiej jako teren eksperymentu, gdzie zaczęto prowadzić działania ochrony czynnej. W latach 2011–2014 i 2019–2023 koszono i wypasano tam około 4 ha. Był to test, czy takie interwencje mogą zahamować sukcesję i poprawić warunki dla cennych gatunków roślin.

Jak informuje Bieszczadzki Park Narodowy, w tej chwili prowadzona jest kontynuacja prac w ramach projektu „Ochrona czynna zagrożonych gatunków i siedlisk BdPN”, dofinansowanego z Funduszy Europejskich. W latach 2024–2029 koszenie obejmuje 8 ha w sąsiedztwie bacówki i stanowi przygotowanie do przyszłorocznego wypasu. Park wyjaśnia, iż późne, wrześniowe mechaniczne koszenie pozwala usunąć nagromadzony wojłok materii organicznej i ułatwi odrost traw i ziół przyszłą wiosną. Dodatkowo trzy hektary objęto pasowym koszeniem, wzorowanym na wcześniejszych latach. Skoszona biomasa będzie częściowo zgrabiona i uformowana w kopice. Łącznie działania ochronne prowadzone są na 11 ha. BdPN podkreśla jednak, iż nie oznacza to powrotu do przedwojennych praktyk gospodarczych, kiedy użytkowano około 2000 ha połonin.

To wciąż działania eksperymentalne

– zaznacza Park.

Ich celem jest spowolnienie ekspansji jawora, wzmocnienie populacji pełnika alpejskiego i sprawdzenie reakcji zbiorowisk połoninowych na użytkowanie kośne i pastwiskowe.

Podstawa prawna i warunki oceny

Bieszczadzki Park Narodowy wskazuje, iż działania realizowane są zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Klimatu i Środowiska z 27 lipca 2022 roku w sprawie planu ochrony BdPN. Jak zaznacza Park, wyniki będą podstawą do dalszych decyzji odnośnie przyszłości ochrony połonin.

Przy ewentualnych zmianach konieczne będzie uwzględnienie wielu czynników: ryzyka utraty cennych gatunków, aspektów ekonomicznych oraz globalnych procesów, takich jak zmiany klimatu, podnoszenie się pięter roślinności czy eutrofizacja gleb spowodowana depozycją azotu.

Idź do oryginalnego materiału