„Wege burger” pod zakazem? PE przyjmuje projekt ograniczający nazwy mięsne

1 dzień temu

Wynik głosowania nie oznacza jednak, iż nowe regulacje zaczną obowiązywać automatycznie. Przyjęte przez europosłów sprawozdanie stanowi jedynie mandat do dalszych negocjacji z państwami członkowskimi w Radzie UE, które wspólnie z Parlamentem zdecydują o ostatecznym kształcie przepisów. jeżeli jednak projekt zostanie utrzymany w obecnej formie, producenci nie będą mogli używać określeń takich jak „stek roślinny” czy „wege burger” w odniesieniu do produktów pozbawionych mięsa.

Burger musi być z mięsa?

Zwolennicy zakazu argumentują, iż stosowanie nazw takich jak „steak” w odniesieniu do produktów roślinnych może wprowadzać konsumentów w błąd. Podkreślają, iż terminologia ta od lat kojarzy się z mięsem, a jej stosowanie w produktach wegetariańskich lub wegańskich może sugerować fałszywe adekwatności odżywcze lub sensoryczne. Zwolennicy zakazu wskazują również na konieczność ochrony branży mięsnej, w tym producentów tradycyjnych produktów. Ich zdaniem regulacja miałaby zwiększyć przejrzystość rynku, umożliwić konsumentom łatwiejsze wybory i zapobiec niejasnościom w oznakowaniu produktów spożywczych.

Przeciwko projektowi opowiadają się natomiast przedstawiciele sektora roślinnych alternatyw dla mięsa oraz organizacje promujące wegetarianizm, podkreślając, iż produkty wyraźnie oznaczone jako wegańskie lub wegetariańskie nie wprowadzają konsumentów w błąd. Przeciwnicy zakazu podkreślają również, iż wiele popularnych nazw, takich jak „burger” czy „steak”, odnosi się do formy lub sposobu przygotowania produktu, a nie wyłącznie do mięsa. Usunięcie tych określeń mogłoby wprowadzić zamieszanie na rynku, ograniczyć możliwości marketingowe producentów oraz utrudnić konsumentom szybkie rozpoznanie produktów, które są dla nich odpowiednie.

W lutym 2024 roku Trybunał Sprawiedliwości UE orzekł, iż obowiązujące przepisy unijne są wystarczające i państwa członkowskie nie mogą samodzielnie zakazywać używania określeń takich jak „wegański burger”.

Inne ustalenia

Parlament Europejski poparł wprowadzenie obowiązkowych pisemnych umów dla dostaw produktów rolnych, z możliwością zwolnienia poszczególnych sektorów na wniosek adekwatnych organizacji branżowych. Europosłowie zaproponowali także obniżenie progu wartości, poniżej którego umowy nie byłyby wymagane, z 10 tys. euro do 4 tys. euro.

Rezolucja uwzględnia również regulacje dotyczące etykietowania i marketingu: oznaczenia typu „sprawiedliwy” lub „uczciwy” mają dotyczyć wyłącznie produktów wspierających rozwój społeczności wiejskich i organizacji rolniczych, a termin „krótki łańcuch dostaw” produktów wytwarzanych w UE z ograniczoną liczbą pośredników. Dodatkowo importowana żywność i pasze będą mogły być wprowadzane do UE tylko wtedy, gdy zawartość pozostałości pestycydów nie przekracza obowiązujących norm.

Idź do oryginalnego materiału