Wandale zniszczyli świąteczną dekorację w Scarborough

Rodzinna, pielęgnowana od dekady tradycja zamieniła się w koszmar, gdy zamaskowani wandale zniszczyli ponad tuzin nadmuchiwanych ozdób świątecznych w ogródku mieszkańca Scarborough. Atak miał miejsce wczesnym rankiem w niedzielę, zaledwie kilka godzin po tym, jak Scot Patriquin ukończył tegoroczną, wyjątkowo rozbudowaną instalację – wyposażoną w zsynchronizowane światła i muzykę płynącą z głośników na zewnątrz.

– Usłyszeliśmy, jak dmuchańce pękają jeden po drugim… ktoś niszczył ozdobę na dachu młotkiem. To było naprawdę przerażające – relacjonował w rozmowie z CityNews.

Nagranie z kamery przy drzwiach uchwyciło dwóch podejrzanych, z których jeden rozbijał ozdoby młotkiem. Gdy wandale skończyli, Mikołaj, Rudolf i Bałwanek Frosty leżeli zapadnięci w śniegu, zamieniając ogródek w miejsce smutku zamiast radości.

Zrzut ekranu przedstawiający jednego z wandali.

Policja w Toronto prowadzi dochodzenie, ale nie ujawniono szczegółów dotyczących sprawców.

Świąteczna wystawa Patriquina była źródłem dumy i euforii dla całej okolicy Guildwood. Przygotowanie jej zajmowało co roku 25–30 godzin, ale – jak podkreśla mężczyzna – sprawiało mu ogromną przyjemność.

Dzieci sąsiadów przeżyły wandalizm wyjątkowo mocno.

– Mój syn był przerażony. Powiedział, iż „zostali zabici”… miał problemy z zasypianiem – mówiła Sarah Carlson.

Patriquin nie wie, czy uda mu się odbudować ekspozycję przed Świętami, ale podkreśla, iż wsparcie sąsiadów pozwala mu zachować świątecznego ducha.

– Jeśli ktoś chciał odebrać nam Boże Narodzenie, to poniósł żałosną porażkę – stwierdził.