Urzędnicy wycięli kilkadziesiąt drzew, by wyremontować drogę i zbudować przystanek niedaleko Lublina. Inwestycja zrujnowała wjazd na posesję oraz ogrodzenie Ewie i Maciejowi Byciom. Małżeństwo jest poruszone zwłaszcza decyzją o wycince. Twierdzi, iż wystarczyło przesunąć przystanek o 30 metrów, by jej uniknąć. Materiał Interwencji.