2 godzin temu
Domowe rośliny rozwijają się dobrze wtedy, gdy korzenie mają dostęp do powietrza, a woda nie zalega w doniczce zbyt długo. Gdy ziemia jest stale mokra, staje się zbita, a na powierzchni zaczyna dziać się coś niepokojącego. W takich warunkach łatwo o grzyby oraz owady wykorzystujące wilgoć do rozmnażania. Najpierw trzeba ustalić, co dokładnie widać na ziemi, a dopiero potem działać.
REKLAMA
Zobacz wideo Przesadzajcie, a urośniecie! Oto, jak powinno się przesadzać rośliny doniczkowe!
Biały nalot na ziemi w doniczce bywa mylący. Prosty test pozwala odróżnić osad od pleśni
Zanim zacznie się przesadzanie, warto sprawdzić, czy biała warstwa to pleśń, czy mineralny osad związany z twardą wodą. o ile nalot jest twardy, kruszy się i odpada po delikatnym zeskrobaniu łyżeczką lub patyczkiem, zwykle jest to osad wapienny. Taki ślad wygląda nieestetycznie, ale sam w sobie nie oznacza infekcji rośliny.
Gdy powłoka jest miękka i przypomina delikatny puch, bardziej prawdopodobna jest pleśń. Pleśń w doniczce może pogarszać jakość powietrza w mieszkaniu i równocześnie utrudniać roślinie pobieranie tlenu przez korzenie. Wtedy liczy się szybka reakcja, bo problem nie ogranicza się wyłącznie do powierzchni.
Pleśń w doniczce to poważny sygnał. Wymiana podłoża chroni korzenie przed dalszymi stratami
W przypadku pleśni najważniejsze jest odcięcie rośliny od zakażonej ziemi, ponieważ grzyby rozwijają się także w głębszych warstwach. Najpewniejszym rozwiązaniem jest wyjęcie rośliny, usunięcie starego substratu z bryły korzeniowej oraz wyrzucenie go, a następnie posadzenie rośliny w świeżej ziemi. Doniczkę należy dokładnie umyć, wyszorować i wysuszyć, a do czyszczenia można wykorzystać roztwór z octem.
Po przesadzeniu podlewanie powinno być ostrożne, aby nie powtórzyć warunków, które sprzyjały grzybom. o ile korzenie były bardzo mokre, lepiej wstrzymać się z wodą przez kilka dni i dopiero później podlewać małymi porcjami, gdy wierzchnia warstwa przeschnie. Dobrze jest też poprawić przepływ powietrza w miejscu, gdzie stoi roślina, bo przewiew ułatwia wysychanie podłoża.
Muszki w doniczce oznaczają zbyt wilgotną ziemię. Larwy mogą niszczyć korzenie roślin
Małe czarne owady krążące przy doniczce to często ziemiórki, zwane też smutnicami, które wybierają wilgotne podłoże do składania jaj. Najbardziej szkodliwe są larwy, ponieważ żerują w ziemi i podgryzają korzenie, co osłabia roślinę i spowalnia jej wzrost. Przy niewielkim nasileniu pomocne są żółte tabliczki lepowe, które wyłapują osobniki dorosłe i ograniczają dalsze rozmnażanie.
Oprócz tego warto zmienić warunki w doniczce, bo owady wracają tam, gdzie ziemia długo pozostaje mokra. Cienka warstwa suchego, drobnego piasku na powierzchni utrudnia składanie jaj, ale przy silnym problemie najskuteczniejsza pozostaje całkowita wymiana podłoża. Po zabiegu najważniejsze jest podlewanie dopiero wtedy, gdy ziemia wyraźnie przeschnie, a woda nie stoi w osłonce.
Zła jakość podłoża sprzyja pleśni. Domowa przyprawa może pomóc w profilaktyce
Szybkie pleśnienie częściej pojawia się w ziemi o słabej strukturze, która po podlaniu zlepia się i traci przewiew. Gdy podłoże staje się zbite i ma mało przestrzeni powietrznych, korzenie mają trudniej, a wilgoć utrzymuje się dłużej, co sprzyja rozwojowi grzybów. Lepsze mieszanki zwykle łatwiej odprowadzają nadmiar wody i wolniej się zasklepiają, co ułatwia roślinie oddychanie.
W domowej pielęgnacji bywa stosowany cynamon, rozsypany w niewielkiej ilości na powierzchni ziemi, jako wsparcie działań porządkowych. Taka metoda może ograniczać nawracanie problemu, ale nie zastąpi wymiany substratu ani korekty podlewania, jeżeli wilgoć w doniczce jest stała. Najlepsze efekty daje połączenie kilku nawyków, czyli czysta doniczka, rozsądne nawadnianie, brak zalegającej wody oraz regularna kontrola, czy wierzch ziemi przesycha.
