UE zakazuje uprawy popularnej rośliny. Polacy mogą zapłacić milion złotych kary

3 tygodni temu
Zdjęcie: Karel Bock/Istock.com


Unia Europejska szykuje się na wprowadzenie restrykcyjnych przepisów dotyczących uprawy popularnej, ale inwazyjnej rośliny. Nowe prawo ma wejść w życie niebawem, a osoby, które nie dostosują się do zmian, mogą zostać ukarane grzywną wynoszącą choćby milion złotych. Posiadanie rośliny stanie się nielegalne.
Unia Europejska skupiła się na dławiszu okrągłolistnym, którego posiadanie oraz uprawa ma zostać oficjalnie zakazana w 2027 roku. Roślina została uznana przez ekspertów za gatunek inwazyjny, który stwarza bezpośrednie zagrożenie dla rodzimej fauny oraz flory. Celem nowych przepisów jest zatem ich ochrona.


REKLAMA


Zobacz wideo Hodujesz w domu monsterę? Sprawdź, czy odpowiednio o nią dbasz


Jak wygląda dławisz okrągłolistny? To kolejna roślina zakazana przez UE
Dławisz okrągłolistny (Celastrus orbiculatus) to inwazyjne pnącze pochodzące z Azji Wschodniej, które w Polsce niekiedy traktowane jest jako roślina ozdobna. Ten gatunek ma w zwyczaju oplatać drzewa i krzewy, wskutek czego rośliny są uszkadzane, tracą dostęp do światła i mogą obumierać. Właśnie ze względu na agresywny charakter dławisza okrągłolistnego Unia Europejska uznała go za gatunek, który powinien zostać zlikwidowany. Choć roślina nie jest zbyt powszechna w Polsce, są miejsca, w których rozwija się bez najmniejszych problemów. Najszybciej rozprzestrzenia się w ciepłych regionach i to właśnie tam staje się również największym zagrożeniem dla otoczenia. W związku z tym władze UE postanowiły wpisać dławisza na listę inwazyjnych gatunków obcych, która funkcjonuje w ramach rozporządzenia Komisji Europejskiej nr 2022/1203 z dnia 12 lipca 2022 r.


Zakaz handlu i uprawy dławisza okrągłolistnego. W tle gigantyczne kary
Zakaz uprawy rośliny, jej posiadania i wprowadzania do obrotu na terenie całej Unii Europejskiej wejdzie w życie 2 sierpnia 2027 roku. To oznacza, iż do tego czasu dławisz okrągłolistny powinien zniknąć ze wszystkich posesji, w tym także w Polsce. Jak zaznacza serwis Radio ZET, sprawa może jednak nie być taka prosta, ponieważ ten inwazyjny gatunek rozmnaża się zarówno przez nasiona, jak i przez odrosty korzeniowe. W związku z tym może przenosić się w zawrotnym tempie. Ponadto potrafi być mylony z innymi pnączami, w tym dławiszem amerykańskim (Celastrus scandens). Należy jednak pamiętać, iż za nieprzestrzeganie przepisów grożą kary administracyjne, które mogą wynieść choćby 1 milion złotych.
Zobacz też: Gminy chcą strzelać do bezdomnych psów. "Sytuacja jest dramatyczna, mieszkańcy apelują o pomoc"
2 sierpnia 2027 roku zacznie obowiązywać nie tylko zakaz posiadania dławisza okrągłolistnego. Wówczas lista gatunków inwazyjnych rozszerzy się także między innymi o pistię rozetkową.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału