Do schroniska przyjechała grupa kotów odebranych podczas interwencji. Zwierzęta były wyraźnie zaniedbane i miały poważne problemy ze zdrowiem. Ratownicy jednak obiecali sobie, iż ocalą je, wyleczą i zrobią wszystko, co w ich mocy, aby znaleźć im kochające domy. Nie da się ukryć, iż jedną z najbardziej charakterystycznych ich podopiecznych stała się czarna kotka. Wszystko za sprawą jej przednich łapek.